Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy ćwiczyli wodowanie łodzi na plaży w Dojlidach. Może być ciasno, gdy przybędzie 5 tysięcy plażowiczów. Miasto problemu nie widzi

Adrian Kuźmiuk
Adrian Kuźmiuk
Wideo
od 16 lat
Białostoccy strażacy ruszają z motorówką, gdy trzeba ratować tonących lub szukać w wodzie ciała. W tym roku w dojlidzkim zalewie utonęły już dwie osoby. Strażacy ćwiczyli wodowanie łodzi na plaży, gdyż dotychczasowy slip jest w przebudowie. Akcja ratunkowa może być utrudniona jeśli na plaży będą tłumy, a podczas ostatniego weekendu ośrodek odwiedziło 5571 osób! Miasto problemu nie widzi.

Spis treści

Ćwiczenia strażaków na Dojlidach

We wtorek (18.07.2023) na plaży w Dojlidach pojawili się strażacy. Dwa wozy bojowe i terenówka ciągnąca przyczepkę z motorówką wzbudziły zainteresowanie plażowiczów. Ludzie zastanawiali się czy komuś coś się stało i czy trwa akcja ratownicza. Strażacy wjechali na piasek i zaczęli wodować łódź przy pomoście obok kąpieliska.

- W tym roku miały miejsce dwa przypadki utonięć na zalewie. Dlatego ćwiczymy założenia z zakresu ratownictwa wodnego z wykorzystaniem łodzi ratowniczej - wyjaśnia mł. kpt. Paweł Ciżewski z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku. - Podczas ćwiczeń sprawdzaliśmy zdolność wodowania w miejscu przygodnym, dopłynięcie do osoby poszkodowanej, ewakuację jej na łódź i dostarczenie na brzeg.

Choć ćwiczenia przebiegły bardzo sprawnie to samo miejsce wodowania wydaje się dziwne. Dlaczego strażacy wybrali plażę w pobliżu kąpieliska, gdzie podczas weekendowych upałów opalają się tłumy ludzi? W ubiegłą niedzielę nad zalewem było aż 5571 osób!

Na Dojlidach będzie sauna i nowy slip do wodowania łodzi

- Z naszego rozpoznania wynikało, że to najlepsze miejsce do wodowania łodzi. Poprzednie, przeznaczone do tego celu, jest obecnie w przebudowie - wyjaśnia Paweł Ciżewski.

Chodzi o inwestycję za hangarami na sprzęt wodny Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Pod lasem, tuż przy placu postojowym dla kamperów powstaje sauna z pomostami, wiatami i betonowym slipem, czyli prostą pochylnią do wodowania i wyciągania na ląd łodzi, jachtów i żaglówek.

Drewniany, parterowy budynek o wymiarach 17,3 m na 6,42 m stoi na żelbetonowych palach. Będzie komponować się z innymi już istniejącymi budynkami na Dojlidach dzięki , dlatego elewację stworzą deski modrzewiowe. W środku na powierzchni 83 mkw. znajdzie się sauna sucha z ławkami mieszczącymi do 25 osób. Będzie też szatnia z przebieralniami, toaleta, prysznice, ławy do wypoczynku między seansami saunowymi. Piec elektryczny ma zapewnić temperaturę 80-110 stopni Celsjusza przy wilgotności 10-20 proc.

Koszt Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji związany z projektem i budową wyniesie ok. 1,5 mln zł. Inwestycja ma być gotowa przed końcem roku 2023.

Niestety wodowanie łodzi po drugiej stronie zalewu, gdzie doszło do dwóch w tym roku utonięć, jest utrudnione, co bardzo wydłuża akcję ratowniczą. Dlatego póki co strażakom pozostaje plaża i wyrozumiałość plażowiczów.

Jak zachować się podczas akcji ratunkowej?

- Naturalnym zachowaniem człowieka widzącego wóz strażacki jest zainteresowanie. Ludzie podchodzą, oglądają. Dlatego apelujemy, aby podczas akcji zachowywać się zupełnie odwrotnie - mówi mł. kpt. Paweł Ciżewski. - Należy rozejść się, usunąć swoje rzeczy i zrobić miejsce dla samochodu z łodzią. Akcję ratowniczą można oglądać z miejsca, które nie będzie utrudniać pracy strażakom. A przecież wszystkim nam zależy, aby jak najszybciej dotrzeć do osób poszkodowanych.

Aby ułatwić pracę strażakom, zapytaliśmy w magistracie, czy do czasu zakończenia budowy sauny i slipu, ma alternatywne miejsce do szybkiego wodowania łodzi.

Magistrat: Nie ma problemu

- Nowy slip będzie użytkowany już od następnego sezonu wodnego, co nie zmienia faktu, że obecnie nie ma większego problemu z wodowaniem łodzi na Dojlidach. Zwłaszcza w przypadku specjalistycznego sprzętu strażaków. Podczas ostatniej akcji poszukiwawczej poza OSW Dojlidy, łódź strażacka została zwodowana właśnie po drugiej stronie zalewu (w okolicy wędkarskich pomostów) - mówi Anna Kowalska z Departamentu Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miejskim w Białymstoku. - Na terenie ośrodka wodowanie najczęściej odbywa się obecnie między boiskiem do plażowej piłki nożnej a budynkiem administracyjnym. Nie dochodzi do tego przy zwiększonej frekwencji, więc nie stanowi to żadnego problemu dla plażowiczów.

Przeczytajcie także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny