Coraz więcej wypadków. Motocykliści i motorowerzyści giną na drogach

Tragicznie zakończył się wypadek motocyklisty we wsi Wyłudy w gminie Korycin. 25-latek zginął na miejscu.

- Policjanci ustalili, że kierowca yamahy pokonując łuk drogi, stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i uderzył w bramę jednej z posesji. Najprawdopodobniej nie dostosował prędkości jazdy do warunków drogowych - informuje Marta Rudź, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Sokółce.
Na dodatek okazało się, że 25-latek nie miał uprawnień do kierowania motocyklem.

Do groźnego wypadku, na szczęście bez ofiar, doszło na trasie Szudziałowo - Kamionka Stara. W okolicach wsi Kolonia Słójka 58-letnia motorowerzystka zderzyła się z fiatem.

Kobieta jechała skuterem w kierunku Starej Kamionki. Podczas wyprzedzania 19-letniej rowerzystki zjechała na lewy pas drogi. W efekcie uderzyła w nadjeżdżającego z naprzeciwka fiata.

- Motorowerzystka z obrażeniami głowy i kolana trafiła do szpitala. Na szczęście 54-letniemu kierowcy oraz rowerzystce nic się nie stało - mówi oficer prasowa.
Z kolei na krajowej ósemce zderzyły się trzy ople. W efekcie trzy osoby trafiły do szpitala. Do wypadku doszło na trasie Augustów - Suchowola w okolicy wsi Ostrówek.

- Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 62-letni mężczyzna jadący astrą w kierunku Suchowoli, który najprawdopodobniej choruje na cukrzycę mógł stracić przytomność. Na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, w wyniku czego doszło do zderzenia z corsą, którą podróżował 56-latek. Następnie uderzył w podróżujących vectrą, mieszkańców Żor - relacjonuje Marta Rudź.

W wypadku poszkodowane zostały trzy osoby: kierujący astrą i jego pasażerka oraz jadący corsą. Wszyscy trafili do szpitala.

Sokólska policja wyjaśnia teraz szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadków.