Były siłownie pod chmurką. Teraz białostoczan czeka wysyp tężni

Siłownie pod chmurką powstawały w ostatnich latach właściwie w każdym zakątku Białegostoku. Urządzenia do ćwiczeń na świeżym powietrzu stanęły m.in. na Jaroszówce (w rejonie ulicy Hubala), Antoniuku (przy Narewskiej), Nowym Mieście (rejon Zachodniej i Pogodnej), Dojlidach (ul. Żurawia) czy też Młodych (ul. Zwycięstwa).

Teraz w budżecie obywatelskim pojawiła się nowa moda. To tężnie solankowe, czy też solne. Dwa tego typu projekty stanęły już w okolicach Białegostoku. Z pierwszej tężni mogą korzystać ci, którzy odwiedzają Supraśl. Drewniany obiekt znalazł swoje miejsce w Parku Saskim (w sąsiedztwie urzędu miejskiego i dawnego kościoła ewangelickiego). Druga tężnia pojawiła się w Choroszczy.

Teraz tężnie mają wejść również do Białegostoku. Miasto poszukuje już wykonawcy takiego obiektu w parku im. Jadwigi Dziekońskiej. Drewniany budynek ma stanąć w sąsiedztwie Spodków, jednej z siedzib Podlaskiego Instytutu Kultury, która przechodzi właśnie kapitalny remont.

- Forma, kolorystyka projektowanej tężni jest dostosowana do otaczającej architektury. Ściany elewacji budynku obłożone kamieniem naturalnym, z przeszkleniami oraz żaluzjami – czytamy w projekcie tężni.

Będzie to budowla okrągła, korespondująca ze Spodkami. Nakrywać ma ją stożkowy dach – a więc taki sam jak i Spodki. Projekt przygotowała firma Architekt Barańczuk z Tykocina.

Czy znajdą się chętni, by tężnię zbudować? Dowiemy się tego już 16 kwietnia, kiedy mija termin składania ofert w przetargu na budowę. Wtedy też będziemy wiedzieć ile ostatecznie ma kosztować.

Tężnia powstaje w ramach projektu „Po zdrowie do Białegostoku, w walce ze smogiem”. Swoje głosy na ten pomysł oddało aż 6096 osób. Mamy z niej skorzystać już jesienią – wykonawca dostanie pięć miesięcy na zrealizowanie zlecenia.

Tężnia w parku przy Spodkach nie będzie jedyną tego typu konstrukcją na terenie Białegostoku. W planach są jeszcze przynajmniej cztery inne takie budowle.

Przypomnijmy, że ramach tego samego budżetu obywatelskiego mieszkańcy wskazali jeszcze dwie inne lokalizacje.

Pierwsza to tereny przy ulicy Szkolnej w Starosielcach. Od kilku lat wzdłuż torów kolejowych zachodzi tam poważna zmiana. Dotychczasowe nieużytki zamieniono w park połączony z placem zabaw. Teraz do kompletu dołączyć ma jeszcze właśnie tężnia, której chce 3007 osób.

Z kolei za tężnią przy ulicy Fredry opowiedziały się 3003 osoby. Tam tężnia też będzie elementem większego zespołu rekreacyjnego nad stawem przez młodszych zwanych „Balatonem”, przez starszych „stawem Kocha”. Są tam już boiska, plac zabaw miejsce do gry w petanque czy plac zabaw. Tu prace powinny być wykonane również w tym roku

W planach są też tężnie na Plantach oraz na Pieczurkach.