Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bohaterski człowiek, który wkradł się do Auschwitz

(ak)
Okładka książki "człowiek, który wkradł się do Auschwitz".
Okładka książki "człowiek, który wkradł się do Auschwitz". mat. wydawnictwa
Historia brytyjskiego żołnierza, który z własnej woli przedostał się do obozu od środy, 21 września w księgarniach.

Denis Avey przez wiele lat nie był w stanie mówić o bolesnych wydarzeniach z przeszłości. Dziś opowiada swoją historię w książce "Człowiek, który wkradł się do Auchwitz". To historia jednego z najbardziej niezwykłych wyczynów brytyjskich żołnierzy podczas II wojny światowej. Historia człowieka, który zrezygnował z ochrony, jaką dawał mu mundur brytyjskiego żołnierza, by zostać świadkiem bestialstwa nazistów w Auschwitz III - miejscu, w którym wyniszczającą pracą dla niemieckiego koncernu IG Farben skazywano więźniów na powolną śmierć.

Przebrany w pasiak żydowskiego więźnia dwukrotnie wkradł się do obozu. W czasie gdy tysiące ludzi oddałoby wszystko, by stamtąd uciec, on postanowił dostać się do środka. Była to eskapada, która mogła skończyć się egzekucją, a dała nam świadectwo dokąd prowadzi nietolerancja i rasizm.

Historia, którą opowiada Denis Avey jest równie porywająca, jak wzruszająca. Ukazuje losy zwykłego człowieka, którego głęboko zakorzenione poczucie moralności i zdumiewająca odwaga uczyniły kimś niezwykłym.

Denis Avey przeżył również tragiczny marsz śmierci, w który przerodziła się ewakuacja tysięcy więźniów przed zbliżającą się Armią Czerwoną. Po długiej wędrówce przez Europę Środkową Avey w końcu wrócił do ojczyzny.

Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Insignis. Od środy (21 września) będzie można ją znaleźć na półkach księgarń.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny