Białystok. Zielone światło dla mieszkaniówki wielorodzinnej na tyłach stacji pogotowia ratunkowego. Wniosek złożyło Społem

Spółdzielnia ma tu magazyn hurtowy. Budynek powstał w latach 50. ubiegłego wieku. Przez pół wieku mieściła się w nim piekarnia. Od dwóch dekad wykorzystywany jest do działalności hurtowej. Dwa piętra zajmuje zakład mięsny. Jednak stan techniczne obiektu, jak i warunki pracy nie pozwalają na rozszerzenie działalności produkcyjnej w tym miejscu. Dlatego spółdzielnia zamierza się przenieść z działalnością hurtowo-magazynową z centrum na Dojlidy. W tym celu nabyła od miasta 3-hektarową działkę w strefie ekonomicznej. Chce tam utworzyć centrum dystrybucyjne.

- Szacujemy, że nowa inwestycje może kosztować ok. 50 mln zł - mówił na poniedziałkowej sesji rady miasta Janusz Kulesza, prezes białostockiego Społem.

Spółdzielnia szuka źródeł finansowania. Jednych z nich może być zbycie terenu przy Artyleryjskiej. Byłby on zapewne łakomym kąskiem dla deweloperów. Tyle że obowiązujący plan miejscowy dopuszcza jedynie na maksimum 30 proc. powierzchni
użytkowej budynku pod zabudowę mieszkalną. Pozostała część przeznaczona jest na usługi z możliwością prowadzenia produkcji, ale już bez jej rozbudowy. Społem chce zmienić ten stan rzeczy i dlatego wystąpiło do władz miasta o zmianę planu zagospodarowania.

- Społem jest dobrem miejskim - przekonywał Janusz Kulesza odwołując się do patriotyzmu lokalnego.

Nie tylko ze względu na 125 letnie zakorzenienie w Białymstoku, ale rolę jaką odgrywa w społeczno-gospodarczym krajobrazie miasta.

- Mamy w Polsce dużo większe miasta, ale to w Białymstoku jest najprężniejsza i największa spółdzielnia w kraju – podkreślał prezes PSS Społem

Dodał, że spółdzielnia ma 440 mln obrotu i zatrudnia 1700 osób.

- Jesteśmy największym pracodawcą w mieście - wyliczał prezes. I dodał: Społem to nie tylko handel, choć tak ją się głównie postrzega. Tak naprawdę to naszym synonimem jest wielobranżowość.

Nawiązał tym samym nie tylko działalności sprzedaży detalicznej, ale też gastronomicznej i produkcyjnej. Spółdzielnia ma dwie piekarnie, ciastkarnię, garmażerkę. I zaopatruje się u lokalnych dostawców.

- Bazujemy na surowcach podlaskich producentów. To jest nasz realny patriotyzm lokalny - przekonywał radnych.

Odnośnie zamierzeń co do terenu przy Artyleryjskiej mówił: - W żadnym wypadku nie należy tego postrzegać, że chcemy zarabiać na budowie wysokich bloków, choć być może na końcu tak będzie.

Zgodnie z projektem intencyjnym planu teren ten przeznaczono pod zabudowę usługową oraz mieszkaniową wielorodzinną.

- Ma nastąpić zmiana wskaźników i parametrów zabudowy Zakłada się również weryfikację ustaleń dotyczących
budynków wpisanych do rejestru zabytków, z uwzględnieniem wytycznych konserwatorskich - uzasadniała Małgorzata Kwiatkowska z departamentu urbanistyki i architektury urzędu miejskiego.

Radny Andrzej Perkowski podkreślał dumę ze spółdzielni, ale nie do końca był przekonany do wpuszczania wysokich budynków w tym rejonie centrum, w sąsiedztwie zabytkowych budynków.

- Za chwilę może się okazać, że mieszkańcy skarżą się na hałas - mówił radny KO. - Takie miejsce przy węźle komunikacyjnym aż się prosi, by pełniło funkcję usługową. Dlaczego spółdzielnia nie mogłaby znaleźć inwestora, by stworzyć tam budynki usługowe i ściągnąć informatyków z Białorusi?

Radny Piotr Jankowski podkreślał, że nie ma innej tak społecznie odpowiedzialnej firmy jak Społem. Odniósł się też do inwestycji mieszkaniowej po sąsiedzku przy Botanicznej, którą zrealizował już deweloper.

- Nie słyszałem, by komuś przeszkadzała - mówił radny PiS.

Ostatecznie wszyscy radni zgodzili się, by urbaniści przystąpili sporządzenia nowego planu zagospodarowania rejonu okolic ul. Artyleryjskiej i Botanicznej.

To niejedyne wsparcie, którego udzieli białostockiemu podmiotowi, choć tym razem ze sfery edukacyjnej. Przystali na propozycje prezydenta sprzedaży z 80 proc. bonifikatą na rzecz Stowarzyszenia Bractwo Prawosławne św. św. Cyryla i Metodego w Białymstoku nieruchomości zabudowanej położonej w Białymstoku przy ul. Ludwika Waryńskiego 30.