Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Władze miasta przedstawiły "białą księgę" w sprawie lotniska na Krywlanach. Zarządzać nim może spółka samorządowa

wal
Pas na Krywlanach na 1350 metrów. Ale dziś można korzystać z odcinka o długości 850 metrów. By był w pełni dostępny muszą zostać - zdaniem miasta - usunięte przeszkody lotnicze. Dopiero wtedy przewoźnicy mają być zainteresowani lotami do i z Białegostoku.
Pas na Krywlanach na 1350 metrów. Ale dziś można korzystać z odcinka o długości 850 metrów. By był w pełni dostępny muszą zostać - zdaniem miasta - usunięte przeszkody lotnicze. Dopiero wtedy przewoźnicy mają być zainteresowani lotami do i z Białegostoku. M.Jakowiak/UM Białystok
Wycinka Lasu Solnickiego być może dopiero za dwa lata, ewentualna wspólna spółka z władzami województwa zarządzająca infrastrukturą lotniczą, okrągły stół z mieszkańcami w okresie wielkanocnym. Władze Białegostoku zaprezentowały raport w sprawie lotniska na Krywlanach.

Lotnisko Krywlany to jedyna szansa, by Białystok zaistniał na lotniczej mapie Polski - mówił na konferencji online [4.3.2021] prezydent Tadeusz Truskolaski.

Dodał, że prawie 80 proc. ludności województwa podlaskiego ma ponad dwie godziny do najbliższego lotniska w Polsce.

- Nigdzie w kraju nie jest tak źle - mówił prezydent.

Czytaj też: Jak władze miasta i województwa w czerwcu 2006 roku wbijały łopatę pod budowę lotniska na Krywlanach

By to się zmieniło wykorzystując Krywlany, należy spełnić podstawowy warunek: pas startowy musi zostać odblokowany na całej długości, czyli 1350 metrów (przy 30 metrach szerokości).

- Przed wybuchem pandemii LOT był zainteresowany uruchomieniem połączeń z Warszawą - przyznał prezydent.

Tylko dostępność - według władz miasta - całego pasa startowego może być podstawą do rozmów z przewoźnikami. Aktualnie dostępny pas jest za krótki, aby przewoźnicy mogli brać Białystok pod uwagę w swoich planach.

- By przewóz był możliwy muszą mieć cały pas - dodawał Jan Nosal, prezes Aeroklubu Białostockiego.

Czytaj też: Zielone światło do wycinki na Krywlanach

Obecnie można jedynie korzystać z 850 metrów. Mimo tego ograniczenia wykonywanych jest coraz więcej operacji samolotowych. W 2019 roku było ich 3101, a w 2020 roku - 3469.

- Lotnisko przydaje się także w sytuacjach awaryjnych jak to było w przypadku gaszenia pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym - mówił prezydent Tadeusz Truskolaski.

By w pełni został wykorzystany pas muszą zostać usunięte przeszkody lotnicze. W tym przypadku 14,5 tys. drzew z 80 ha Lasu Solnickiego. Miasto ma świadomość, że batalia prawna w tej sprawie może jeszcze potrwać dwa lata.

- Bez prawomocnego utrzymania w mocy naszej decyzji o usunięciu przeszkód, nie rozpocznie się wycinka - deklarował wiceprezydent Adam Musiuk.

Jeśli chodzi o model biznesowy zarządzania lotniskiem, to prezydent mówił o powołaniu spółki. Ale niekoniecznie ze 100 procentowym udziałem miasta.

- Zapraszam pana marszałka do utworzenia takiej spółki. Tym bardziej ze urząd marszałkowski dal 16 mln zł na wybudowanie pasa startowego - mówił prezydent.

Dodał, że przy średnio pomyślnych wiatrach uruchomienie połączeń mogłoby nastąpić w latach latach 2022-2025. Po niezbędnym dostosowaniu portu lotniczego, władze miasta szacują, że Krywlany mogłyby obsłużyć rocznie 500 połączeń regularnych, 7,5 tys, pasażerów oraz 1000 czarterów. Będzie to możliwe po rozbudowaniu w dalszym etapie pasa o niezbędną infrastrukturę: wieżę kontroli lotów, terminala odpraw, hangarów, stacji paliw.

- Możliwa jest też w przyszłości rozbudowa pasa startowego w kierunku zachodnim o 150 metrów, a wschodnim w sposób nieograniczony, przy założeniu modernizacji ulicy Mickiewicza - mówił Krzysztof Konar z firmy, która przygotowała aktualizację z 2019 roku programu funkcjonalno-użytkowego lotniska.

Czytaj też: Białystok. Ludzie Szymona Hołowni naciskają na prezydenta w sprawie lotniska na Krywlanach. Chcą informacji publicznej

Władze miasta zapowiedziały, że przed Wielkanocą lub tuz po świętach zorganizują debatę społeczną w sprawie lotniska.

- Mam nadzieję, że dostaniemy zaproszenie. Prosimy o nią od pół roku. Doceniamy też, że urząd miejski na swojej stronie uruchomił specjalna zakładkę i udostępnił tam dokumenty związane z lotniskiem, choć szkoda, ze tak długo to trwało– mówi Katarzyna Sztop-Rutkowska z Inicjatywy dla Białegostoku. - Zarazem jest to pochwała z nutką goryczy. Bo na konferencji władz miasta zabrakło nam tego, co jest najważniejsze dla mieszkańców, czyli kwestii związanych z finansowaniem lotniska. Ile będzie kosztować jego przygotowanie i funkcjonowanie? Natomiast co do wycinku drzew, to mamy poczucie, że usunięcie 80 ha lasu tak naprawdę niewiele zmieni dla przeciętnego mieszkańca. Bo okazało się, że bardzo małe samoloty lub czartery, które są bardzo drogie dla zwykłego białostoczanina, będą mogły korzystać z tego pasa. Pytanie: po co trzeba tak dużo wycinać lasu ochronnego, pozostaje nadal zasadne.

Małgorzata Grabowska – Snarska ze Stowarzyszenia Okolica dodaje, wbrew podanej na konferencji informacji o o nieograniczonych możliwościach rozbudowy lotniska, w przypadku Krywlan tak nie jest.

- Co prawda była mowa o wydłużeniu pasa w obu kierunkach, a nawet z koniecznością przebudowy ulic Mickiewicza. Oznacza to zapewne pojawią się jakieś nowe przeszkody lotnicze, które trzeba będzie usunąć. A to będzie generować jeszcze większe koszty – mówi Małgorzata Grabowska-Snarska.

Czytaj też: Jak klatka meteo paraliżuje inwestycję na Krywlanach

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny