Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Pożar w bloku przy ulicy Wyszyńskiego. Policjanci ewakuowali z płonącego mieszkania nieprzytomnego mężczyznę

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Dzięki szybkiemu działaniu tych policjantów z wydziału patrolowego, mężczyzna bezpiecznie trafił pod opiekę lekarzy.
Dzięki szybkiemu działaniu tych policjantów z wydziału patrolowego, mężczyzna bezpiecznie trafił pod opiekę lekarzy. KMP Białystok
Poszkodowany 69-latek trafił do szpitala. W jego mieszkaniu strażacy znaleźli zwłoki psa.

Do tragedii doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Po godzinie 1 dyżurny Komendy Miejskiej w Białymstoku otrzymał zgłoszenie o pożarze jednego z mieszkań bloku przy ul. Wyszyńskiego. Z informacji wynikało, że w środku prawdopodobnie przebywa starszy mężczyzna. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z białostockiej "patrolówki" - starszy aspirant Bartosz Majewski oraz młodszy aspirant Jerzy Bryczkowski.

- Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia jeszcze przed strażą pożarną. Z mieszkania wydobywał się dym. Mundurowi wiedząc, że wewnątrz może być człowiek weszli do płonącego i zadymionego mieszkania - relacjonuje sierżant sztabowy Izabela Kłosowska KMP w Białymstoku.

Mł asp. Jerzy Bryczkowski czołgając się przeszukiwał pomieszczenia na parterze i odnalazł w kuchni nieprzytomnego mężczyznę. Od razu wyniósł go z mieszkania. Policjanci przenieśli 69-latka w bezpieczne miejsce, udzielili mu pierwszej pomocy, a następnie przekazali załodze karetki pogotowia.

Czytaj też: Białystok. Pożar domu przy ulicy Pułkowej. Budynek spłonął cały (zdjęcia)

W tzw. międzyczasie na miejscu pojawili się strażacy. Do akcji wysłano cztery zastępy, w sumie 17 mundurowych. Przystąpili do gaszenia pożaru. Zadymienie ograniczało możliwości rekonesansu. Dzięki kamerze termowizyjnej funkcjonariusze zlokalizowali źródło ognia. Pożar wybuchł w pokoju, który wraz z wyposażeniem spłonął doszczętnie.

W mieszkaniu strażacy znaleźli ciało owczarka belgijskiego. Wynieśli zwierzę na zewnątrz. Mimo masażu serca psa nie udało się uratować.

Jak podaje st. bryg. Paweł Ostrowski, zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Białymstoku, w budynku dokonano pomiarów stężeń gazów niebezpiecznych. Nie stwierdzono zagrożenia.

Przyczyna pożaru nie jest na ten moment znana. Okoliczności zdarzenia bada policja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny