Pieniądze te w pierwszej kolejności można by przeznaczyć na odnowienie bloku - mówi jego mieszkanka Krystyna Wołynicec.
Od lat dopomina się o modernizację od Zarządu Mienia Komunalnego. Zwłaszcza, że lokatorzy bloków komunalnych, a ten przy Pułaskiego 86 jest w zasobie mieszkaniowym miasta Białystok, od czerwca tego roku płacą co miesiąc bardzo duże czynsze. Dlatego, gdy w październiku dowiedziała się, że na jej bloku zawiśnie mural z napisem Konstytucja i zostanie oficjalnie odsłonięty przez prezydenta, wprost mówiła, że to kpina z Konstytucji. Ostatecznie ze względu na emocje, które wzbudzała instalacja, władze miasta odwołały uroczystość, a przed blokiem pojawił się patrol straży miejskiej.
- Teraz już tak nie pilnują. Zamontowano lampę i kamerkę - mówi pani Krystyna.
Okazuje się, że mural autorstwa Luki Rajskiego powstał na zlecenie Departamentu Kultury, Promocji i Sportu Urzędu Miejskiego (za zgodą ZMK).
- Całkowity koszt wyniósł 12300 złotych - informuje sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk w odpowiedzi na interpelację radnego Henryka Dębowskiego. Szef klubu PiS pytał w niej nie tylko o kosztu ekspozycji, ale też w jaki sposób miasto gospodaruje zasobem mieszkaniowym: remonty, stawki czynszu, dodatki mieszkaniowe, politykę sprzedażowa lokali.
- Niestety, z odpowiedzi wynika, że mieszkania komunalne i ich mieszkańcy traktowani są przez władze miasta po macoszemu - uważa radny. - ZMK nie ma nawet brygady remontowo-budowlanej, która mogłaby mieszkańcom cokolwiek naprawić, zamiast remontować malowane są murale i podnoszone opłaty. Miasto utrzymuje pustostany a mieszkańcy czekają w kolejce na zawarcie umowy najmu.
Okazuje się, że większość z 83 budynków wymagających pilnych remontów to pustostany, a termomodernizacje pozostałych, niebędących zabytkami, odbyła się wiele lat temu. Co do remontów lokali mieszkalnych, to odbywają się z reguły przy zmianie najemcy. Prace są zlecane w drodze przetargu, a w niektórych przypadkach dochodzi do zawierania całorocznych umów na remonty.
- Jeśli chodzi o stawki czynszu, to w przypadku umowy mieszkania socjalnego o powierzchni 40 m kwad. to jego najemcy płacą 75,60 zł, natomiast przy umowie najmu na czas nieoznaczony za mieszkanie o powierzchni 40 m kwad. czynsz ten wynosi od 167,60 zł (przy minimalnej stawce} do 537,60 (przy stawce maksymalnej) - wylicza Krzysztof Karpieszuk.
Henryk Dębowski zwraca uwagę, że w odpowiedzi sekretarz nie odnosi się do stawki czynszów w mieszkaniach komunalnych. A te w niektórych przypadkach podrożały o 37 proc.
- I są znacznie wyższe niż we wspólnotach mieszkaniowych - dodaje radny.
Krystana Wolyniec mówi, że bardzo chętnie przeprowadziłaby się do mieszkania socjalnego.
- Ale takiego jak w blokach przy ul. Proroka Eljasza. Do ich standardzie wykończenia nasz blok komunalny przy Pułaskiego w ogóle się nie umywa - dodaje.
Zaznacza, że po zamieszaniu z muralem, dyrektor ZMK obiecał remont windy.
- Sufit jest już zrobiony, słupki postawiane, mają jeszcze ją oklejać. Przynajmniej człowiek nie będzie bał się do niej wsiąść - podkreśla mieszkanka.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?