[galeria_glowna]
Czuję olbrzymią satysfakcję, że udało nam się wygrać za trzy punkty. Mocno na to liczyliśmy - mówi Wiesław Czaja, trener białostoczanek.
Szkoleniowiec przez cały tydzień starał się odpowiednio przygotować drużynę. Stawka meczu była bardzo duża, bo zwycięstwo pozwalało zachować kontakt ze środkiem tabeli. Przegrana natomiast wydłużała dystans.
- Dwie ostatnie porażki trochę podcięły nam skrzydła, ale najważniejsze, że w porę się podniosłyśmy - przyznaje kapitan akademiczek Joanna Szeszko.
Dużo pracuje z trenerem
Determinację białostoczanek było widać szczególnie w pierwszym secie, który trwał tylko 20 minut. Znakomicie grała Małgorzata Cieśla, której ataki były nie do zatrzymania. Bez wątpienia był to dotychczas najlepszy mecz 23-letniej zawodniczki, która w sumie zdobyła 24 punkty.
- W zeszłym roku nie miałam okazji zbyt dużo grać, a to na pewno hamuje sportowy rozwój - przyznaje Cieśla. - Teraz dużo pracujemy z trenerem i widać efekty - dodaje.
Pilanki przebudziły się w drugim secie, który był już bardzo wyrównany. Ekipa Wojciecha Lalka prowadziła już 19:14, by po chwili stracić cztery punkty z rzędu. Gdy przyjezdne ponownie uciekły na kilka punktów i miały setbola przy stanie 20:24, chyba niewielu wierzyło, że Podlasianki zdołają się podnieść.
- Zagrałyśmy bardzo konsekwentnie zagrywką i wyeliminowałyśmy zagrożenie ze środka. Postawiłyśmy kilka bloków i wróciłyśmy do gry - komentuje Katarzyna Kalinowska, środkowa białostoczanek.
Końcówka była bardzo dramatyczna, ale więcej zimnej krwi zachowały akademiczki. Po obronieniu w sumie pięciu piłek setowych decydujący cios zadała Agnieszka Starzyk, która zdobyła ostatni, 27. punkt.
- To był kluczowy moment meczu. Nie wykorzystałyśmy szansy i same jesteśmy sobie winne - tłumaczy kapitan PTPS Agnieszka Kosmatka.
Było im wstyd
Mimo to Piła nie poddała się i wygrała trzeciego seta do 19. Na szczęście w kolejnej partii akademiczki zagrały już dużo lepiej. Szeszko (MVP meczu) na zmianę z Cieślą wbijały gwoździe w parkiet i skończyło się wygraną do 21.
- Nie potrafiłyśmy postawić bloku. Jest mi wstyd, bo z naszej strony był to tylko wiatr na siatce - podsumowuje Kosmatka.
Wyniki 9. kolejki
Pronar Zeto Astwa AZS Białystok - PTPS Piła 3:1 (25:16, 27:25, 19:25, 25:21).
Pronar Zeto Astwa AZS: Ziemcowa (13 pkt.), Wysocka (2), Szeszko (20), Godos (2), Starzyk (9), Cieśla (24), Saad (libero) oraz Gajewska, Kalinowska (2), Gierak (1).
PTPS Piła: Tokarska (10), Wojtowicz (8), Kasprów (1), Kaczorowska (7), Konieczna (14), Kosmatka (12), Maj (libero) oraz Matyjaszek (3), Szczygielska (3), Kucharska (4).
MKS Dąbrowa Górnicza - Budowlani Łódź 0:3,
Gedania Żukowo - Aluprof Bielsko-Biała 0:3,
Gwardia Wrocław - Centrostal Bydgoszcz 2:3.
Mecz: Stal Mielec - Muszynianka Muszyna został przełożony na 22 grudnia.
Tabela
1. Aluprof 9 23 25:7
2. Muszynianka 8 20 21:8
3. Dąbrowa Górnicza 9 18 20:13
4. Budowlani 9 16 19:14
5. Gwardia 9 13 20:20
6. Centrostal 9 12 16:18
7. Piła 9 11 17:19
8. PRONARZETOASTWA 9 10 12:20
9. Stal 8 9 14:18
10. Gedania 9 0 0:27
Program 10. kolejki
19 i 20 grudnia:
Muszynianka - Budowlani,
Pronar Zeto Astwa - Centrostal,
Gwardia - Dąbrowa,
Gedania - Piła,
Stal - Aluprof.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?