Pianista Tomasz Jeleniewski pochodzi z Lublina, klarnecista Artur Gadzała - z Krosna. Na studia do Białegostoku przyjechali ze względu na wykładowców: ten pierwszy do prof. Ludmiły Kasjanenko, a drugi - dr Wojciecha Mrozka. Obaj szczególnie cenią sobie muzykę kameralną i na tym polu odnoszą niemałe sukcesy. Białostocki Wydział Instrumentalno-Pedagogiczny reprezentowali w Międzynarodowym Konkursie dla Pedagogów Muzyki. W kategorii E-Kameralistyka zajęli II miejsce.
- To duży sukces. Tym bardziej, że to nasz pierwszy wspólny konkurs - uważa Tomasz Jeleniewski. - Wystąpiły zespoły z Norwegii, USA, Syrii, Białorusi czy Litwy. Ale międzynarodowe było także jury, z samym prof. Jarosławem Drzewieckim na czele.
Oceniali nie tylko wykonanie, ale i dobór repertuaru. Duet z Białegostoku przygotował sonatę na klarnet i fortepian Francisa Poulenca i mało znany "Memorias" Pedro Iturralde'a z elementami improwizacji. Utwory te ćwiczyli pod okiem swoich wykładowców: pianistki prof. Reginy Michalak i klarnecisty dr Wojciecha Mrozka.
- To był duży sprawdzian. Na uczelni, grając na egzaminach, oceniają nas i chwalą akademiccy pedagodzy. Chcieliśmy dowiedzieć się czy to obiektywna ocena - mówi Artur Gadzała.
- Tym bardziej, że muzyka kameralna to specyficzna forma - dodaje jego kolega pianista. - Fortepian nie jest tylko tłem do akompaniamentu. W takim graniu koncentrujemy się na wspólnym brzmieniu, tak by tworzyć integralną całość.
Wysokim miejscem w tym konkursie otworzyli sobie drzwi do kolejnych muzycznych zmagań. Dostali już zaproszenia na podobne konkursy w Druskiennikach i Pradze. A Białymstoku będzie można ich usłyszeć prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu w Ratuszu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?