Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uniwersum Metro 2033. Dzielnica Obiecana. Pierwsza książka serii, która przenosi historię do Polski

Konrad Karkowski
Dzielnica Obiecana Pawła Majki, to pierwsza książka z serii, której wydarzenia rozgrywają się w naszym kraju.
Dzielnica Obiecana Pawła Majki, to pierwsza książka z serii, której wydarzenia rozgrywają się w naszym kraju. mat. wyd.
Autorem jest Paweł Majka. Kraków został zniszczony w wojnie nuklearnej. Niedobitki ludzi starają się przeżyć w schronach pod Nową Hutą. Nie wiedzą, że z centrum miasta nadciąga w ich kierunku przerażający wróg, który zmieni dotychczasowe życie mieszkańców schronów.

Ukazała się w końcu pierwsza książka z serii Uniwersum Metro 2033, która przenosi Czytelnika do naszego kraju. Miejscem historii w Dzielnicy Obiecanej stał się powojenny Kraków.

Głównymi bohaterami powieści są nastoletni Marcin i Ewa. Od młodych lat należą do trupy aktorów, która bawi mieszkańców Federacji Schronów, czyli państewka powstałego z połączenia umieszczonych pod Nową Hutą bunkrów.

W miarę spokojne życie bohaterów w schronie zostaje przerwane na skutek intrygi. Marcin i Ewa zmuszeni są uciekać na powierzchnię. W tym właśnie momencie historia nabiera tempa. W pościg za nastolatkami rusza kolejna z głównych postaci, porucznik Siedlar. Od tej pory historię obserwujemy z dwóch perspektyw - zwierzyny i łowcy. Na pierwszy front wysuwa się tu jednak postać Marcina.

Przez kolejne strony nabieramy tylko pewności, że to nastolatek odegra główną rolę w tej historii. Z czasem przechodzi on przemianę. Na początku jest naiwnym chłopcem, który nie zna innego życia niż te w schronie. Jest kompletnie nieprzygotowany do życia. Nie ma też żadnych przydatnych umiejętności. Uciekając przed śmiercią powoli nabiera męskości. Jest to niewątpliwie plus książki. Paweł Majka nie robi z Marcina herosa, w którego rękach jest zbawienie ludzkości. Przeżyć chłopakowi w niebezpiecznym świecie pomagają mu inni, lub szczęście. Ze swoich przygód nastolatek nie wychodzi jednak zawsze bez szwanku. W czasie podróży życie niejednokrotnie da mu w kość.

Idealnym przeciwieństwem naiwnego młokosa jest drugi z bohaterów, ruszający w pościg za chłopakiem porucznik Siedlar. Doświadczony wojak, który na walce z post-apokaliptycznym pomiotem zjadł zęby. Stanowi on kontrast dla Marcina. Żołnierz sceptycznie podchodzi do życia. Jedyną rzeczą o jaką się troszczy jest życie swoje oraz swojej załogi. Z czasem jednak i w poruczniku zachodzi niespodziewana przemiana.

Niewykorzystany potencjał tkwi natomiast w postaci Króla, o którym opowiada prolog. Nie wiemy dokładnie kim jest - trochę człowiekiem, trochę mutantem. Autor umiejętnie buduje wokół niego aurę mistycyzmu. Wiemy tylko tyle, że ów Król stanowi niebezpieczeństwo dla ludzi zamieszkujących Nową Hutę. Niestety Majka później praktycznie nie rozwija tego wątku.

Nie tylko postacie są mocnym punktem powieści. Także wizja zniszczonego Krakowa jest budowana pieczołowicie i z rozmachem. Choć i w tej beczce miodu znajduje się trochę dziegciu. Przede wszystkim dziwi fakt, że ludzie podróżujący po powierzchni potrzebują dnia, żeby przejść jedną ulicę. Można to tłumaczyć oczywiście niebezpieczeństwami jakie czyhają w post apokaliptycznym mieście. Momentami takie rozwiązanie kłuje czytelnika w oczy.

Autor Dzielnicy Obiecanej w przeciwieństwie doDmitrija Głuchovskiego nie mógł wykorzystać tytułowego metra. Mieszkańców zrujnowanego miasta Kraka, postanowił więc umieścić w bunkrach pod miastem. W pewnym momencie wydaje się wręcz, że w całej Nowej Hucie, pod każdym większym budynkiem znajduje się schron.

Jak się okazuje dzielnica jest też gęsto zaludniona. Paweł Majka wprowadza całą paletę frakcji. Zupełnie jak w Metrze 2033 dowiadujemy się o istnieniu faszystów, komunistów, tajemniczego Kombinatu, czy wspomnianej Federacji Schronów. Do tego na powierzchni wbrew wszelkim trudnościom żyją przeróżne istoty: ludzie, mutanty i potwory.

Paweł Majka przez ponad 500 stron buduje dobrze złożoną historię, z wyrazistymi postaciami i intrygującą wizją powojennego Krakowa. Tylko finał tej historii odstaje od reszty. Jest krótki i lakoniczny, rozpoczęte wątki są w nim pobieżnie wytłumaczone. Zupełnie jakby Dzielnica Obiecana była tylko wstępem do dalszej historii mieszkańców Krakowa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny