VI Mistrzostwa Polski w Koluchstylu w Koszalinie

Dominacja Podlasian nie może dziwić, bowiem koluchstyl to dyscyplina, powstała w naszym regionie. Wymyślił ją kilka lat temu Wiesław Koluch, były zapaśnik sumo, obecnie prezes światowej federacji koluchstylu.

- Z przyjemnością patrzę, jak koluchstyl się rozwija i ewoluuje z każdym rokiem, garnąc do siebie coraz większe rzesze sympatyków. Fenomen polega na tym, że jest to najbezpieczniejszy sport spośród wszystkich sportów walki. Dość powiedzieć, że podczas ostatnich mistrzostw Polski ekipa lekarska właściwie nie miała nic do roboty, bo żaden zawodnik nie doznał kontuzji - przyznaje Wiesław Koluch.

W Koszalinie wystąpiło około 180 zawodników z 18 klubów z całej Polski. Białystok reprezentowały trzy ośrodki koluchstylu - Sumo Koluch, Podlasie oraz Okniński MMA Białystok. Najlepiej wypadł ten pierwszy klub, którego przedstawiciele wygrali klasyfikację drużynową, zdobywając 13 medali. Na najwyższym stopniu podium wśród seniorów stawali - Karol Sobolewski (65 kg), Bartosz Łętowski (73 kg), Patryk Pietrzeniak (82 kg), Piotr Kalenik (91 kg) i Paweł Zimnoch (109 kg). W kategorii młodzieżowców bezkonkurencyjni byli Jan Romanowski (73 kg), Łukasz Zajkowski (82 kg), wśród juniorek złoto wywalczyła Katarzyna Waluk (55 kg) oraz juniorzy Jakub Zimnoch (60 kg) i zawodnik Podlasia - Jakub Dąbrowski (85 kg).

Dorobek medalowy białostoczan uzupełnili - Julia Łodzińska (Sumo Koluch, srebro w kat. 74 kg wśród seniorek), Maria Krzysztopik (Okniński MMA, brąz w kat. 74 kg seniorek), Paweł Taudul (MMA Okniński, brąz seniorzy do 65 kg), Tomasz Sobolewski (Sumo Koluch, srebro seniorzy do 73 kg), Łukasz Zajkowski (Sumo Koluch, srebro seniorzy do 82 kg), Bartosz Łętowski (Podlasie, brąz młodzieżowcy do 73 kg), Maciej Matys (Sumo Koluch, brąz młodzieżowcy 82 kg i brąz juniorzy 85 kg) i Arkadiusz Motybel (Okniński MMA, brąz juniorzy do 70 kg).

- Zawody były obsadzone bardzo mocno. Do Koszalina zjechała niemal cała krajowa czołówka. Na tym tle szczególnie należy docenić sukces białostoczan. Taki Patryk Pietrzeniak został uznany najlepszym zawodnikiem całego turnieju. Swoje olbrzymie możliwości potwierdził Paweł Zimnoch na którego w koluchstylu po prostu nie ma mocnego. Nie sposób zapomnieć też o 19-letnim Karolu Sobolewskim, który mimo młodego wieku umie już bardzo wiele - komplementuje swoich zawodników Wiesław Koluch.

Przed białostoczanami w tym roku start w licznych turniejach mikołajkowych. Naprawdę wielka impreza czekać ich będzie natomiast w październiku 2015 roku, bowiem w naszym mieście odbędą się wówczas mistrzostwa świata w koluchstylu.