Księga została znaleziona na strychu jednego z domów przeznaczonych do rozbiórki.
- To XVI-wieczna biblia hebrajska. Dobrze, że ocalała przed zniszczeniem. Tylko jej drewniana oprawa jest w fatalnym stanie. Prawdopodobnie była ona naprawiana w XIX wieku. Ale jest oryginalna - pokazuje Dominika Zys, pracownica biblioteki Muzeum Podlaskiego.
Na oprawie znajdują się guzy, widać ślady okuć, ale złocenia są już starte. Dobrze natomiast zachowały się ozdobne tłoczenia na grzbiecie księgi i jej skórzanej obwolucie. Według historyków, wolumin jest w dobrym stanie. - To unikat, biały kruk w naszych zbiorach. Nie spodziewaliśmy się, że uda nam się pozyskać zabytek tej klasy - cieszy się Piotr Niziołek z muzeum.
Na świecie zachowało się bowiem tylko kilka egzemplarzy takich biblii. W Polsce ma ją w swoich zbiorach tylko Biblioteka Narodowa w Warszawie, kilka jest też w Austrii, Anglii oraz u prywatnych kolekcjonerów.
Biblia jest napisana w języku hebrajskim, zaś kilka stron komentarzy po łacinie. Jej uzupełnieniem jest słownik łacińsko - hebrajski. Co ważne, na stronie tytułowej zachowała się pieczęć. Dzięki niej wiadomo, do kogo należała. - To pieczęć Mordechaja Gordona. Pochodził on z zamożnej żydowskiej rodziny, która miała kilka nieruchomości na terenie miasta, w tym jedną przy ulicy Warszawskiej - opowiada Piotr Niziołek.
Na jednej ze stron biblii widnieje też odręczny napis - 1596 rok. - Taki sam egzemplarz jak nasz znajduje się w bibliotece w Austrii. Pochodzi on z 1587 roku. Dlatego przypuszczamy, że nasza biblia została wydana w tym samym roku co austriacka - zauważa Dominika Zys.
Bibliotekarka dotarła do artykułu prof. Herberta Zafrena, badacza judaizmu. Napisał w nim, że biblia słabo się sprzedawała. Dlatego jej autor, Elias Hutter, by pozbyć się egzemplarzy, dodrukowywał pierwsze strony. Dopisywał na nich daty wydania.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?