Dzierżawa borowiny jest koniecznym warunkiem, by w Supraślu było uzdrowisko. Tymczasem przetarg na wydobywanie tego torfu wygrała firma syna dr. inż. arch. Tomasza Ołdytowskiego, który w supraskim urzędzie jest odpowiedzialny właśnie za sprawy uzdrowiska.
Teraz burmistrz zdecydował przetarg unieważnić.
- Musiałem to zrobić, po zasięgnięciu opinii prawników - mówi Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla. I dodaje, że podpisanie umowy z synem urzędnika byłoby bardzo nieetyczne.
- Nie chcę, by ktoś o mnie myślał, że jestem nieuczciwy czy też przekupny - podkreśla Radosław Dobrowolski.
Więcej przeczytasz we wtorkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
A oto co jeszcze polecamy we wtorkowym wydaniu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?