W Białymstoku żyje się lepiej niż w Paryżu

Jest czysto, spokojnie, nie ma korków, a przy tym nie brakuje atrakcji. Mam gdzie wyjść z dziećmi. Jest piękny park, zwierzyniec - mówi Ewa Charabin. W Białymstoku mieszka od urodzenia. - To dobre miejsce do życia.

Rozwiąż quiz i sprawdź, jak dobrze znasz nasze miasto: Białystok z lotu ptaka. Rozpoznaj, co jest na zdjęciu

Potwierdza to ranking opublikowany w prestiżowym brytyjskim dzienniku "The Guardian" na podstawie badań przeprowadzonych przez Komisję Europejską. Zapytała ona mieszkańców 79 europejskich miast o różne aspekty codziennego życia. To m.in. bezpieczeństwo, edukacja, czystość, stan ulic, świeże powietrze. Białystok zajął 19. miejsce. Wypadł najlepiej spośród polskich miast ujętych w rankingu. Chodzi o Warszawę, Kraków czy Gdańsk. Wyprzedziliśmy też takie miasta jak Barcelona, Praga, Paryż, Londyn. Pierwsze miejsce w plebiscycie zajął Reykjavik, drugie Helsinki.

Takie wyniki i dobre miejsce naszego miasta nie dziwią Andrzeja Lechowskiego, dyrektora Muzeum Podlaskiego.- Białystok będąc miastem mniej atrakcyjnym turystycznie od Paryża, jest bardziej komfortowy do życia. Paryżanie muszą tłuc się zatłoczonymi autostradami, żeby dojechać do Lazurowego Wybrzeża. My rowerem możemy dojechać do puszczy - tłumaczy.

I faktycznie, w rankingu w kategorii czystego powietrza zajmujemy czwarte miejsce, pod względem czystości - piąte. Dobrze wypada też edukacja, poczucie bezpieczeństwa.

-Białostoczanie lubią swoje miasto. Wystarczy wyjść wieczorem na rynek i zobaczyć uśmiechnięte twarze - uważa Renata Przygodzka, wiceprezydent Białegostoku.

Ale nie brakuje problemów. Najczęściej wymieniane, także w badaniu KE, to m.in. słaby rozwój gospodarczy, brak pracy. - Problemem jest też przekonanie, że tu nie ma szans na rozwój zawodowy, że trzeba mieć plecy - dodaje Andrzej Lechowski.

Renata Przygodzka twierdzi, że i największe problemy miasta z czasem da się rozwiązać. Choć nie ma tu wielkiego przemysłu, ale jest szansa na rozwój innych gałęzi gospodarki.