Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Ryska. Impas trwa. Lech Pilecki wciąż walczy z urzędem (wideo)

(art)
Urząd miejski przedstawił wizualizację tego rejonu.
Urząd miejski przedstawił wizualizację tego rejonu. bialystok.pl
Impas przy ul. Ryskiej trwa. Ma tu powstać pas zieleni.

- Pozbawiacie mnie dochodów. Likwidujecie miejsca pracy - denerwował się Lech Pilecki, właściciel Centrum Handlowego Ryska.

Przyszedł wczoraj na publiczną debatę na temat projektu planu miejscowego, który ma objąć rejon ul. Ryskiej, Łąkowej, Towarowej i Sienkiewicza. Miejscy urbaniści proponują m.in. powstanie przedłużenia ul. Dobrej, które ma się ciągnąć od ul. Kraszewskiego do "ślimaka", którym z ul. Sienkiewicza skręca się w Towarową. Na całej długości planowanego przedłużenia powstanie pas zieleni. Ma mieć aż 20 metrów szerokości. Lech Pilecki się na to nie zgadza, bo budowa ciągu oznacza wyburzenie należących do niego budynków.

- Moi najemcy czują się zagrożeni. A pas zieleni ma powstać tylko po to, bo ktoś chce, by była tu piękna oś widokowa. W imię piękna zabiera się ludziom pracę - twierdził Lech Pilecki.

Urbaniści tłumaczyli mu, że chodzi o stworzenie tu ciekawej przestrzeni publicznej, a w okolicach brakuje terenów zielonych. Wpierwszej wersji projektu planu była też wytyczona niewielka uliczka, która połączy ul. Ryską ze wspomnianym "ślimakiem" Sienkiewicza-Towarowa. Urbaniści poszli jednak Pileckiemu na rękę i odstąpili od tego pomysłu. Upierają się za to, by zamknąć dla ruchu samochodowego skrzyżowania ul. Łąkowej z Towarową. Z ekspertyz, jakie mają wynika bowiem, że jest tam niebezpiecznie. Tymczasem Lech Pilecki podkreśla, że dziś jeżdżą tamtędy ciężarówki dostarczające towar do sklepów centrum handlowego.
Do 26 maja urbaniści czekają na uwagi mieszkańców co do projektu planu. Wciągu trzech tygodni od tej daty powinno ukazać się zarządzenie prezydenta miasta, w którym urzędnicy odniosą się do uwag. Nowa wersja projektu planu miejscowego zostanie następnie przedstawiona radnym miejskim. Tylko oni mogą bowiem zatwierdzać plany miejscowe. Być może procedura się wydłuży. Lech Pilecki poprosił bowiem urbanistów o zwołanie Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej w tej sprawie. Zajmowała się ona tym projektem jednak już dwa razy.

Podczas dyskusji Lech Pilecki odniósł się też do naszego artykułu na temat wyremontowanej przez niego kamienicy przy ul. Sienkiewicza 112. Napisaliśmy, że nowy wygląd elewacji jest inny niż poprzedni, a w oczy rzucają się zielone obwódki - m.in. nad drzwiami wejściowymi i przy oknach. Kilka dni po tym, obwódki zostały zamalowane na żółto (taki kolor ma elewacja).

- Remont się nie zakończył. To nie był ostateczny wygląd elewacji. Zielony kolor miała farba podkładowa, na którą została naniesiona żółta - podkreślał Lech Pilecki.

Faktem jest jednak, że spod koloru żółtego widać jeszcze zielony, czyli jak mówi Lech Pilecki - podkład.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny