Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo jazdy i absurdalne pytania egzaminacyjne. WORD-y korzystają

Tomasz Mikulicz [email protected] tel. 85 748 74 25
Prawo jazdy i absurdalne pytania egzaminacyjne. WORD-y korzystają
Prawo jazdy i absurdalne pytania egzaminacyjne. WORD-y korzystają archiwum
Absurdalne pytania na teorii i podpuszczanie przez egzaminatorów podczas jazdy. O takich problemach mówią kursanci. Średnio podchodzą do egzaminu na prawo jazdy po trzy razy. A każde podejście kosztuje - 30 zł za egzamin teoretyczny i 140 zł za praktyczny.

Na egzaminie dostałem pytanie o wymiary tablicy rejestracyjnej. Słyszałem, że pytano też o dopuszczalną długość anteny CB radia na dachu samochodu - mówi Piotr Iwanowicz. Egzamin teoretyczny na prawo jazdy zdał za drugim razem. Z praktyką poszło lepiej.

- Miałem szczęście. Koleżankę spytano czym się sprawdza poziom oleju w silniku. Nawet nie wyjechała z placu - twierdzi.

Justyna Sojko egzamin praktyczny ma jeszcze przed sobą. Pierwszego podejścia nie zdała. - "Wyłożyłam" się na łuku. Nie mam o to pretensji. Lepsze to niż dać się podejść egzaminatorowi. Słyszałam, że np. specjalnie nie domykają drzwi przy wsiadaniu. Jeśli zdający tego nie zauważy, egzamin jest co prawda kontynuowany, ale liczone są punkty ujemne - mówi.

Czujność jest też potrzebna na teorii. - Miałam pytanie: czy gdy się stoi w korku przez parę minut można wyłączyć światła? Zmyliło mnie właśnie te parę minut. W przepisach jest tylko zasada, że jeśli dłużej stoimy w korku to możemy zgasić światła. Stwierdziłam, że parę minut to nie jest długo. Zaznaczyłam, że światła muszą być włączone. To był błąd - opowiada Justyna Sojko.

O absurdalności niektórych pytań najlepiej wie Jarosław Węcławski. Teorię zdał za szóstym razem. - Na egzaminie został puszczony film, na którym pieszy zbliżał się do przejścia i już prawie wszedł na pasy. Pytanie było, czy powinienem się zatrzymać. Odznaczyłem, że tak. Poprawna odpowiedź była odwrotna. A przecież każdy dobry kierowca w takim przypadku by się zatrzymał.

Z danych Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku wynika, że w tym roku za pierwszym razem (w kat. B) teorię zdało 41,6 proc. kandydatów, a praktykę - 28,1 proc. Oznacza to, że każdy średnio przystępuje do egzaminów trzy razy.

W białostockim WORD twierdzą, że to kandydaci są słabo przygotowani. - Na egzaminach teoretycznych, oprócz znajomości przepisów, bardzo ważna jest również umiejętność czytania ze zrozumieniem - mówi Michał Freino, zastępca dyrektora WORD w Białymstoku. - Niestety, część kandydatów ma z tym kłopot. A opowieści, że pytamy o wymiary tablic rejestracyjnych i długość drążka skrzyni biegów można włożyć między bajki. Nic takiego nie ma miejsca. To tylko plotki tworzone przez internautów.

Tłumaczy, że jeśli ktoś ma wątpliwości co do egzaminu praktycznego, może w ciągu 21 dni od jego zakończenia zażądać pokazania nagrań z kamery. - Na 24 tysięcy egzaminów praktycznych, które przeprowadziliśmy w tym roku, tylko jedna skarga była zasadna. Jeśli ktoś na pytanie czym się mierzy poziom oleju, odpowiada, że trzeba wyjąć miarkę i włożyć ją do wlewu, to nie ma elementarnej wiedzy - odpiera zarzuty Michał Freino.

Dodaje, że często negatywne wyniki egzaminów wynikają ze stresu zdających. - Dlatego można u nas skorzystać z darmowych porad psychologa. W weekendy i wieczorami udostępniamy też za niewielką opłatą nasz plac manewrowy - zachęca Michał Freino.

Praktyczny egzamin już od lat nastręcza trudności, ale w tym roku kłopot sprawia też teoria. - To wynik zmian w egzaminach, które weszły w życie w styczniu. Niektóre pytania są, delikatnie mówiąc, dyskusyjne. Kursant nie dostaje też, tak jak kiedyś, bazy wszystkich odpowiedzi, które mogą wystąpić na egzaminie - mówi Cezary Suchowierski, współwłaściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców RockandRoll.
W tym roku teorię z kat. B zdało 10270 osób, podczas gdy w zeszłym roku w tym samym okresie - 15233.

Aby zdobyć prawo jazdy, kursanci muszą więc coraz głębiej sięgać do portfeli. Za dopuszczenie do egzaminu teoretycznego trzeba zapłacić 30 zł. Praktyczny kosztuje 140 zł. Tak zarabiają WORD-y.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny