W poniedziałek w Suwałkach w jednym z boków znaleziono zwłoki mężczyzny zmiażdżonego przez windę.
Administratorem bloku jest Zarząd Budynków Mieszkalnych. W południe pracownicy ZBM otrzymali informację od mieszkańców, że winda źle działa. Próbowali skontaktować się z konserwatorem.
Mężczyzna nie odbierał telefonu, więc pracownicy ZBM sami pojechali na miejsce. Sprawdzając windę zauważyli przez szybę rękę. Zawiadomili policję.
Na kabinie znajdowały się zwłoki konserwatora. Mężczyzna, mieszkaniec Suwałki, miał ok. 50 lat.
- Sekcja zwłok, która odbędzie się prawdopodobnie we wtorek, pozwoli ustalić przyczynę śmierci mężczyzny. W tej chwili nie można wykluczyć udziału osób trzecich - mówi prokurator Ryszard Tomkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Czytaj również: Tragedia w bloku. Kobieta wpadła do szybu windy na ósmym piętrze.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?