Oboje są po przejściach. Postanowili spędzić resztę życia razem. Annę Niemcunowicz i Andrzeja Pietruczuka na ślub nie trzeba było namawiać. Sami wiedzieli, co będzie dla nich najlepsze.
- W naszym wieku nie można już mówić o wielkiej miłości. Takiego uczucia nie ma. Ale jest za to przywiązanie. Ciężko zostać samemu na starość, a tak wiemy, że zawsze możemy na sobie polegać, że zawsze jedno pomoże drugiemu. We dwoje jest wygodniej - wyjaśnia Anna Niemcunowicz.
- Dobrze jak Ania nasmaruje mi plecy albo postawi bańki. Jestem po trzech udarach, a ostatnim razem to ona przy mnie czuwała. Czasami się pokłócimy. Jedno pogniewa się na drugie, ale zaraz przychodzimy i się godzimy. Dziesięciu minut bez siebie nie potrafimy wytrzymać - dodaje pan Andrzej.
Łącznie para młoda ma 167 lat. Pani Anna wychowała trzy córki, a obecnie jest szczęśliwą babcią czwórki wnuków i pięciu prawnuków. Pan Andrzej natomiast ma dwie córki i czterech wnuków.
Mimo iż już dawno skończyli po osiemdziesiąt lat, to teraz - jak sami przyznają - przeżywają swoją drugą młodość. Zawsze uśmiechnięci i pełni życia, zarażają optymizmem wszystkich wokół.
- Najważniejsze żeby zdrowie dopisało. Reszta jest już nieważna - mówią małżonkowie.
- Przeżyliśmy wojnę, zestarzeliśmy się, ale teraz będzie nam razem lepiej. Dostaniemy oddzielny pokój, to będzie wygodniej. Lubimy jak jest czyściutko i świeżo, jak jest porządek. Teraz będzie łatwiej o to wszystko dbać - mówi pan Andrzej.
W przygotowaniach do uroczystości gorąco wspierała parę młodą córka pana Andrzeja, Maria Myśliwska.
- Razem będzie im dużo wygodniej. Tutaj się poznali, zaprzyjaźnili. A może to miłość? Wszyscy poparliśmy decyzję ojca. W przygotowanie ślubu i poczęstunku bardzo zaangażowała się pani kierownik Domu Miłosierdzia, której należą się szczere podziękowania - dodaje pani Maria.
Ślub Anny Niemcunowicz i Andrzeja Pietruczuka wzbudził wśród mieszkańców Hajnówki ogromne zainteresowanie. Wszyscy z zachwytem słuchali o ceremonii, podczas której udzielono nowożeńcom błogosławieństwa bożego.
- To wspaniale kiedy ludzie chcą być ze sobą do końca i nie patrzą na to co pomyślą inny. Dali wspaniały przykład dla wszystkich par, które mogą z pełnym podziwem patrzeć na ich szczęście - mówi Ewa Szpilko.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?