Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół rockowy Turpis z Wasilkowa. "Na początku był chaos" (wideo)

Redakcja
Turpis podczas swojego debiutu na scenie w Wasilkowie
Turpis podczas swojego debiutu na scenie w Wasilkowie
Chcemy grać dosyć wszechstronnie i poruszać się w różnych gatunkach muzycznych - mówi Gabrysia Łuszczewska, wokalistka.

Kurier Lokalny: Swój pierwszy koncert jako Turpis zagraliście w piątek Wasilkowie. Jaka była atmosfera w zespole przed debiutem?

Mateusz Krzyżewski, basista: Stres na pewno był. Podczas pierwszej piosenki wydawało mi się, że jedna z nóg jest "nieżywa", ale po drugiej piosence było już elegancko. Nawet włosami zacząłem machać.

Michał Baranowski, perkusista: Nie. Stresu raczej nie było.

Gabrysia Łuszczewska, wokalistka: Może troszeczkę na początku. Później wszystko z nas "spłynęło".

Może teraz coś o historii zespołu. Istniejecie od kilku miesięcy i z tego co wiem, wakacje spędziliście pracowicie w sali prób.

Mateusz Kurza: Czas spędzaliśmy nie tylko na próbach.

Gabrysia Łuszczewska: Wakacje były bardzo pracowite. Było dużo prób, do tego świetna atmosfera. Naprawdę fajnie!

Jak zaczynaliście swoją przygodę z muzyką?

Michał Baranowski: Na początku był chaos...

Mateusz Krzyżewski: Wszystko zaczęło się od tego, że Mateusz Kurza poznał przez ogłoszenie chłopaka, który śpiewał i też chciał założyć zespół. To było zimą 2008 roku. A ja znałem dziewczynę tego wokalisty. I tak się zgadaliśmy. Później zawiesiliśmy działalność.

Mateusz Kurza: A na ostatnich wakacjach pojawił się pomysł, żeby to odnowić. Całkiem przypadkiem znalazłem wokalistkę. Do zespołu dołączył jeszcze Kuba Janowicz (nieobecny podczas tej rozmowy, red.).

W końcu zagraliście swój pierwszy koncert, który na wielu zrobił dobre wrażenie. Jak sami oceniacie Wasz występ?

Michał Baranowski: Moim zdaniem, zagraliśmy tak jak planowaliśmy, niemal identycznie jak na próbach, a nawet może lepiej.

Gabrysia Łuszczewska: Ja nigdy nie jestem z siebie zadowolona, ale chłopaki zagrali naprawdę super. To mogę powiedzieć.

Mateusz Krzyżanowski: Ja się cieszę. Było super - z tego, co wiem od ludzi, im się podobało. Skoro widzieliśmy entuzjazm ze strony publiczności, to na pewno możemy czuć się spełnieni.

Co pierwszy koncert zmieni w Waszej karierze muzycznej?

Michał Baranowski: Musimy grać więcej swoich utworów i przestać opracowywać nowe covery. Dzięki temu będziemy się rozwijać.

Spory rozrzut, jeśli chodzi o muzykę, którą gracie. Są i utwory Lady Pank, i Metalliki.

Gabrysia Łuszczewska: Chcemy grać dosyć wszechstronnie i poruszać się w różnych gatunkach muzycznych.

Mateusz Krzyżewski: O to chodzi, żeby grać wszechstronnie, żeby każdemu muzyka mogła się spodobać. Te utwory, które mamy w zanadrzu, to nie będzie tylko metal. Z tego wyjdzie bardziej alternatywa.

Jak udaje się Wam odnaleźć kompromis przy wyborze piosenek? Nie ma sprzeczek?

Michał Baranowski: Sprzeczki były. Jak każdy z zespołu wie, ja za takim ostrym graniem nie przepadam.

Mateusz Krzyżewski: To w sumie dobrze, bo jak połączyć taką perkusję bluesowo-jazzową z cięższym brzmieniem, to wyjdzie coś fajnego.

Gabrysia Łuszczewska: Jak każdy dorzuci coś od siebie, to może wyjść ciekawie.

Co prawda Kuby z nami nie ma...

Gabrysia Łuszczewska: To nasz cudowny Zaciesz...

... i najmłodszy członek zespołu. Różnica wieku pomiędzy Wami jest spora. Nie przeszkadza to w porozumieniu się?

Michał Baranowski: Nie, szybko nosi instrumenty. Jest w porządku.

Mateusz Krzyżewski: Pomiędzy mną a Kubą jest pięć lat różnicy. To bardzo dużo (ja mam osiemnaście, Kuba trzynaście). Nam to nie przeszkadza. Dogaduję się z nim jak z kolegami w swoim wieku.

Kiedy kolejny koncert?

Mateusz Krzyżewski: W czwartek wybieramy się na Węglówkę do Białegostoku. Będziemy mieli tam przesłuchanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny