Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszko pobity

Adam Gruberski
Maxwell Kalu (z prawej) strzelił swego pierwszego gola w barwach ŁKS Browar Łomża
Maxwell Kalu (z prawej) strzelił swego pierwszego gola w barwach ŁKS Browar Łomża
4:1 z Mieszkiem Gniezno wygrali pierwszy sparing na obozie w Szamotułach piłkarze ŁKS Browar Łomża.

Bardzo podobała mi się postawa chłopaków. Przed meczem mówiłem, żeby starali się szybko wyprowadzać akcje, a jednocześnie grali płynnie. Plan zrealizowali prawie w stu procentach, a małe niedociągnięcia, które czasami się pojawiały, postaramy się usunąć w kolejnych dniach zgrupowania - ocenia Czesław Jakołcewicz, trener ełkaesiaków.

Snajper Bzdęga

Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie meczu. Wynik otworzył Maxwell Kalu. Nigeryjczyk wykorzystał dokładne zagranie Jacka Dąbrowskiego i z kilku metrów pokonał bramkarza Mieszka.

ŁKS ciągle przeważał i szybko ponownie zaskoczył golkipera rywali. Po stałym fragmencie gry efektowną główką popisał się Paweł Galiński.

Najlepszą skutecznością wykazał się jednak Tomasz Bzdęga. Napastnik beniaminka dwukrotnie trafiał do bramki Mieszka. Przy pierwszym golu asystę zaliczył Kalu, a drugie trafienie padło po potężnym uderzeniu z dystansu. Honorowego gola ekipa z Wielkopolski strzeliła z rzutu karnego.

Białorusini na plus

W drugiej połowie na boisku pojawiło się dziewięciu nowych piłkarzy. Zmieniony skład nie radził sobie już tak dobrze jak wyjściowa jedenastka. Mimo to Jakołcewicz zadowolony jest także z postawy zmienników.

- Może brak efektywności spowodowany był tym, że graliśmy tylko jednym wysuniętym napastnikiem. Dopiero zaczynamy ćwiczyć takie ustawienie - tłumaczy trener podlaskich piłkarzy.

W sparingu z trzecioligowcem pierwszy raz wystąpili Białorusini: Dimitrij Gicyłow i Taras Szamszorik.

- Trudno po jednym meczu powiedzieć cokolwiek wiążącego. Na pewno są to ciekawi zawodnicy i dalej będę z uwagą przyglądać się ich grze - mówi szkoleniowiec łomżyńskiej drużyny.

W sobotę i niedzielę kolejne sparingi ŁKS. Rywalami będą Warta Poznań i Sparta Szamotuły.

ŁKS Browar Łomża - Mieszko Gniezno 4:1 (4:1)

Bramki dla ŁKS: Bzdęga (dwie), Kalu, Galiński.
ŁKS: Ulman - Galiński, Kowalski, Gicyłow, Strugarek, Świerblewski, Jasiński, Szamszorik, Dąbrowski, Bzdęga.

Na zmiany wchodzili: Kudrycki, Sędrowski, Mądry, Zubrzycki, Strózik, Łuba, Ogrodowicz, Adamski, Goliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny