Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie zbiorowe mogiły na dwóch metrach kwadratowych? To możliwe

Urszula Dąbrowska
Na terenie białostockiego aresztu są dwa miejsca, gdzie prawdopodobnie pochowano ofiary Urzędu Bezpieczeństwa. To opinia Lucjana Gajewskiego, szefa ekipy geofizyków, która w marcu na zlecenie IPN przeprowadziła badania.

Wczoraj ich opinię otrzymał białostocki Instytut. - W wyniku pomiaru nie stwierdzono miejsc klasy zerowej i pierwszej, czyli takich, gdzie prawdopodobieństwo występowania grobów określane jest na ponad 60-procentowe - czyta opinię geofizyków Jerzy Kamiński, prokurator IPN prowadzący śledztwo w sprawie pochówków ofiar UB. - Stwierdzono natomiast dwa miejsca, gdzie takie prawdopodobieństwo wynosi od 31 do 60 proc.: jedną w piwnicy aresztu, drugą przy murze po wewnętrznej stronie.

Dwa miejsca
Z dokumentu wynika, że w areszcie znaleziono też sześć punktów, gdzie szansa na znalezienie zbiorowych mogił sprzed pół wieku jest bardzo mała, poniżej 30 proc. Dwa znajdują się w piwnicy, a cztery wzdłuż muru. Geofizycy, ze względu na mineralizację szczątków, nie są w stanie wskazać pojedynczych grobów.
- Zamierzam przesłuchać teraz geofizyków jako biegłych - mówi Kamiński. - Potem we wskazanych miejscach zapewne zrobimy próbne odwierty. Jeżeli i te przyniosą istotne informacje, będzie ekshumacja.
- Te miejsca leżą na obszarze dwóch metrów kwadratowych - wyjaśnia Gajewski. - Radziłbym teraz, aby geolodzy jeszcze raz sprawdzili szczegółowo tylko te dwa najważniejsze punkty. Wtedy będzie wiadomo, na jakiej głębokości jest obiekt i jakiej wielkości.
Wyniki badań w Sokółce jest raczej negatywny. Wprawdzie georadar wskazał tam trzy miejsca na tyłach garaży, gdzie dawniej był areszt UB, ale zakwalifikowano je do tzw. trzeciej klasy (szansa poniżej 30 proc.).

Bliscy szukają grobów
W białostockim areszcie, wedle historyków IPN, bezpieka wykonała około 300 egzekucji. Ciał nie wydawano bliskim, żeby nie "siać fermentu". Rodziny pomordowanych nadal nie wiedzą, gdzie są groby rodziców, dziadków. Dla wielu symboliczną mogiłą stał się pomnik Bohaterów Polski Niepodległej, który w 2002 roku odsłonięto na cmentarzu wojskowym. Pochowane są tam ciała ośmiu żołnierzy podziemia, rozstrzelanych przez UB, które wydobyto podczas ekshumacji w Olmonach. Józef Gosk wierzy, że były wśród nich także szczątki jego ojca. - Wykopano strzępki jego płaszcza. Chyba jego... - mówi. - Wielu z nas ciągle na nadzieję, że znajdzie groby bliskich. Grób rodzica to ważna sprawa, dla niektórych najważniejsza w życiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny