Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spokojnie, to tylko próba

(jok)
Najgorzej wypadła biologia, której nie zdałby co trzeci uczeń, a najlepiej - języki obce. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łomży ma już opracowane wyniki próbnej nowej matury z listopada 2004 roku. - Na prawdziwej maturze na pewno będzie lepiej - pociesza Helena Sutyniec, dyrektor OKE.

O maturalnej próbie, na którą arkusze układała Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Warszawie (dla kilku województw) pisaliśmy nie raz. Nauczyciele oprotestowali zadania z błędami, a dyrektorzy liceów profilowanych zaczęli poważnie martwić się o słabe wyniki swoich wychowanków. "Poranny" sporządził nawet ranking białostockich liceów pod kątem średnich procentowych. Wygrało I LO.

Niepokojące wyniki

Ilu by zdało

język polski - 78,5 procent
język obcy - 98 procent
matematyka - 75,5 procent
historia - 89 procent
geografia - 76,5 procent
chemia - 88,5 procent
biologia - 66,7 procent
Maturalne nowości
OKE w Łomży wyłoniła już w przetargu firmę, która będzie codziennie po egzaminie zabierać ze szkół prace i wywozić je "w siną dal", czyli do miejsca sprawdzania przez zewnętrznych egzaminatorów. To dobra wiadomość. Zła jest taka, że nie ma drugiego terminu matury. Jeśli ktoś zachoruje, będzie musiał podejść do egzaminu dopiero w styczniu.

- Lepiej wypadły licea ogólnokształcące - potwierdza dyrektor Sutyniec.
OKE przeprowadziła badanie diagnostyczne próby, a raport przekazała dyrektorom szkół i kuratorium. Sprawdziła 500 prac z dużych miast i małych miasteczek, skupiając się tzw. progu zdawalności. Badała wyłącznie poziom podstawowy. Wyniki są niepokojące. Np. obowiązkowy język polski zdałoby 78,5 procent uczniów. Najgorzej jest z biologią. Przyczyna jest taka, że w arkuszach próbnych pojawiły się zadania z działów, których nauczyciele jeszcze nie przerabiali z maturzystami (pamiętajmy, że próba była w listopadzie).
- Bardzo ładnie młodzież wypadła w umiejętności rozumienia czytanego tekstu, zwłaszcza gdy trzeba było wskazać w nim główną myśl - komentuje dyrektor Sutyniec. - W wyższym stopniu opanowała wiedzę, a w mniejszym - przetwarzanie informacji i zastosowanie wiedzy w praktyce.

Nieporozumienia

Jeden przedmiot - fizyka - wcale nie podlegał badaniom. Arkusz zawierał tyle błędów, ze nie byłby miarodajny. Tuż po próbie białostoccy fizycy napisali o tym OKE.
- Uwzględniliśmy wszystkie uwagi nauczycieli - mówi dyrektor Sutyniec. - A nauczyciele po raz pierwszy spojrzeli na sprawdzanie prac w sposób kryterialny. Wiele do tej pory było niezrozumienia zasad sprawdzania. Teraz na szkoleniach egzaminatorów kładziemy nacisk na to, że model odpowiedzi jest tylko dla przykładu. Na pewno prawdziwa matura wypadnie lepiej niż próba!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny