Znakomity informatyk ... z gimnazjum

Konkurs dla uczniów gimnazjów zorganizowało - po raz pierwszy- IV LO w Szczecinie. Patronuje mu Krystyna Łybacka, minister edukacji. Liceum pocztą elektroniczną rozesłało zaproszenia do szkół w całym kraju.
W gimnazjum nr 2 w Bielsku Podlaskim w pierwszym etapie wystartowało 10 uczniów. Musieli wypełnić test z na stronie internetowej szczecińskiego ogólniaka. Składał się on z 20 pytań dotyczących komputerów i oprogramowania.

Samorodny talent

Po kilku dniach przyszła odpowiedź . Paweł zakwalifikował się do drugiego etapu konkursu, w którym startowało 500 gimnazjalistów z całej Polski. Tym razem należało rozwiązać test złożony z 10 zadań, głównie z programowania w języku LOGO.
I okazało się, że Paweł przeszedł dalej. Dostał się 32-osobowej grupy, która pojedzie na finał do Szczecina. Będzie tam jedynym reprezentantem z naszego województwa.
- Jego sukces był dla mnie miłym zaskoczeniem, ponieważ w eliminacjach uczestniczyło wielu gimnazjalistów z całego kraju - mówi Andrzej Sawicki, nauczyciel informatyki z gimnazjum. - Paweł jest samorodnym talentem, dużo pracuje. Widać też, że jest fascynatem informatyki. Zajmuje się rzeczami, o których większość jego rówieśników nie ma zielonego pojęcia - dodaje.

Wyższa szkoła jazdy

Paweł pierwszy komputer dostał od rodziców na ósme urodziny. - Było to pentium 133. Jak na te lata niezły sprzęt - wspomina Paweł Golonko.
Najpierw zajmowały go gry. Po jakimś czasie zaczął się interesować działaniem komputera. - Jak dziecko chciałem wszystkiego dotknąć. Moje pierwsze eksperymenty kończyły się w serwisie, bo sprzęt się psuł - śmieje się gimnazjalista.
Jednak człowiek uczy się na błędach. Paweł szybko poznał podstawy działania komputera. Zaczął się interesować tworzeniem gier, potem programów. - Najpierw opanowałem QBASIC, najprostszy język programowania. Nie wystarczało mi to, zacząłem uczyć się tworzenia stron www i programowania w bardziej doskonałych językach tj.: Obiect PASCAL i C++.
To już wyższa szkoła jazdy. Programowania w tych językach uczy się nadal. Nauka dała rezultaty. W wieku 16 lat otrzymał zlecenie od jednej z bielskich firm na stworzenie witryny internetowej!

Rodzice przy komputerze

Paweł, mimo swoich zdolności, nie jest maniakiem komputerowym. Pracuje przy komputerze w czasie wolnym. Najchętniej na wakacjach, około 5 godzin dziennie. W roku szkolnym nie ma zbyt wiele czasu na swoją pasję, ale przyznaje, że internet pomaga mu w nauce.
Rodzice cieszą się z zainteresowań syna. Informatyka to przyszłość. A popyt na usługi informatyczne jest duży i w przyszłości łatwiej mu będzie znaleźć pracę.
I jak zdradza Paweł, rodzice też od niedawna zaczęli korzystać z komputera. - Mama lubi układać w pasjanse, a tata uczy się pisać na klawiaturze - opowiada ich zdolny syn.
Paweł chce związać swoją przyszłość z informatyką. Zwycięzca konkursu otrzyma nowy komputer i możliwość wyboru renomowanej szkoły średniej. Paweł chciałby studiować w Warszawie lub w Krakowie. Ma wielkie marzenia: - Dobry informatyk może zrealizować swój program. A najlepsze programy zyskują rozgłos światowy - mówi.