Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlascy przedsiębiorcy: Czas przywrócić ruch drogowy na przejściach z Białorusią i rekompensaty dla firm z pogranicza

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Z tego miejsca apelujemy o otwarcie przejść granicznych, szczególnie w Bobrownikach, oraz stworzenie mapy drogowej do otwarcia tych przejść określając warunki i terminy realizacji - mówiła przed biurem PL2050 Ewelina Grygatowicz-Szumowska z Porozumienia Polskich Przedsiębiorców "Zjednoczony Wschód"
Z tego miejsca apelujemy o otwarcie przejść granicznych, szczególnie w Bobrownikach, oraz stworzenie mapy drogowej do otwarcia tych przejść określając warunki i terminy realizacji - mówiła przed biurem PL2050 Ewelina Grygatowicz-Szumowska z Porozumienia Polskich Przedsiębiorców "Zjednoczony Wschód" Andrzej Matys
Przed białostockim biurem Polski 2050 Szymona Hołowni w czwartek (25.04) podlascy przedsiębiorcy zorganizowali konferencję. Apelowali do marszałków Sejmu i Senatu, by swoimi działaniami doprowadzili do otwarcia drogowych przejść granicznych z Białorusią w Bobrownikach i Kuźnicy.

Spotkanie zorganizowało Porozumienie Polskich Przedsiębiorców Zjednoczony Wschód. Jak mówiła jego przewodnicząca Ewelina Grygatowicz-Szumowska, sytuacja jest na tyle dramatyczna, że przedsiębiorcy tracą dorobek życia. Ale zamiast pomocy słyszą rady, żeby się przebranżowić.

- Od co najmniej 1,5 roku nie istnieje ruch towarowo-osobowy na zamkniętych drogowych przejściach granicznych z Białorusią. Nie znamy terminów ich otwarcia i zastanawiamy się dlaczego przejścia w Choroszczynie i Terespolu w województwie lubelskim pozostają otwarte. Czy zamknięcie przejść w Podlaskiem poprawiło bezpieczeństwo jego mieszkańców? Czy zatrzymano próby nielegalnego przekraczania granicy? Dane pokazują, że nie – podkreśliła Grygatowicz-Szumowska, właścicielka Agencji Celnej „Terminus” z oddziałami m.in. w Bobrownikach.

Czytaj również:

Przypomniała, że w latach 2022 i 2023 było odpowiednio 15,5 tys. i 26 tys. prób nielegalnych przekroczeń granicy. - Sprzeciwiamy się reżimowi Łukaszenki i agresji Rosji na Ukrainę, ale pragniemy też godnie żyć, rozwijać gospodarkę i płacić podatki. Izolujmy Łukaszenkę, ale nie odcinajmy prawie milion rodaków mieszkających na Białorusi – apelowała.

Mówiła też, że przedsiębiorcy chcą by powstała mapa drogowa, która określi warunki i terminy ich otwarcia. Proszą również o rozszerzenie programu wsparcia finansowego z ustawy o ochronie granicy państwowej z 1990 roku (dotyczy rekompensat dla poszkodowanych mikro- i małych przedsiębiorców z siedzibą w Mieście Białystok), bowiem wygasła ona w lutym tego roku.

Dlatego przedsiębiorcy chcą, by skończyć z limitem składanych wniosków o rekompensaty i aby ta pomoc była obligatoryjna. Uważają, że potrzebny jest nowy program pomocowy (za zgodą Komisji Europejskiej), który zniesie limit tzw. pomocy de minimis (pomoc publiczna do 200 tys. euro na 3 lata – red.) dla firm, które ten limit przekroczyły. - Był już program "Tarcza dla pogranicza" na 120 mln zł, ale nikt z niego nie skorzystał - oceniła.

Czytaj również:

Przewodnicząca PPPZW poinformowała, w 2022 roku podlascy podatnicy zapłacili prawie 2,7 mld zł podatku dochodowego, a przez przejście w Bobrownikach wjechało ponad 1,2 mln podróżnych: - Gdyby każda z tych osób wydała 100 euro nasz region otrzymałby 124 mln euro rocznie. Zamknięcie obu podlaskich przejść z Białorusią oznacza dla przedsiębiorców utratę właśnie takiego przychodu – wyliczała Ewelina Grygatowicz-Szumowska.

Poza tym, wyraziła nadzieję, że nowy rząd uruchomi chociaż jedno z zamkniętych przejść. Podziękowała marszałkowi Hołowni i Trzeciej Drodze za spotkanie. - Wierzymy, że podejmiecie działania na rzecz otwarcia przejść granicznych lub objęcia obligatoryjną pomocą przedsiębiorców z Podlaskiego. Panowie Hołownia i Żywno razem otrzymali niemal ćwierć mln głosów, a to zobowiązuje was do działania – podsumowała szefowa Agencji Celnej „Terminus”.

W samo południu w piątek (10.02) w Bobrownikach zostało zamknięte (jedyne czynne w Podlaskiem) drogowe przejście graniczne z Białorusią. Tak zdecydował minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński w odpowiedzi na skazanie przez reżim Łukaszenki - dziennikarza i działacza Związku Polaków na Białorusi -  Andrzeja Poczobuta na 8 lat więzienia

Bobrowniki. Przez Podlaskie na Białoruś nie wyjedzie już nik...

W podobnym tonie wypowiadali się również inni uczestniczy pikiety, którzy wskazywali, że przez przejścia na Lubelszczyźnie turystom z Białorusi nie opłaca się jeździć do naszego regionu, bo muszą nadrobić około 400 km.

- Prowadzę z żoną firmę, zatrudniamy trzy osoby, a mając coraz mniej klientów ledwo wiążemy koniec z końcem. Odwlekamy zwolnienia, ale zapas finansowy, który mieliśmy kończy się i niestety, ale trzeba będzie podejmować drastyczne decyzje – przyznał jeden z przedsiębiorców, a inny dodał, że eksport z firm w takich powiatach jak sokólski, bielski, hajnowski czy białostocki upada, więc te firmy tracą możliwości rozwoju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny