Debata publiczna: Zostanie nam trawa?

Burmistrz rozważa

Patrząc na realizację "Orlika 2012" i na wielkość kwoty, jaką należby zaangażować (Wasilków wydał 700 tysięcy, u nas byłoby to prawdopodobnie 350 tysięcy złotych), to organizując trawiastą nawierzchnię plus pozostałe rzeczy, zaoszczędzimy około 200 tysięcy złotych
Tadeusz Matejko, burmistrz Czarnej Białostockiej.

Kto chciał, mógł wziąć udział w debacie, która odbyła się w świetlicy miejscowej SP nr 2. Tłumów nie było, ale ci, co przyszli, śmiało zadawali pytania włodarzowi gminy. Wielkie emocje wzbudziła dyskusja, dotycząca planowanych inwestycji związanych ze sportem. Oto fragment dyskusji:

- Jeżeli chodzi o modernizację stadionu, to chcemy zająć się trybunami i ogrodzeniem trybun. Dzisiaj stadion nie spełnia wymogów organizowania meczów, które na tam się odbywają co dwa tygodnie - mówił burmistrz Tadeusz Matejko.

- Łapy dostały dwie dotacje na budowę boisk. We wrześniu rozpoczęto prace, a w październiku było otwarcie jednego z nich: sztuczna nawierzchnia, eleganckie oświetlenie, korty, szatnie, wszystko super. Pytałem tamtejszego burmistrza, jak oni to dostali. Odpowiedział: “Prawidłowe wypełnienie wniosku i jego uzasadnienie" - ripostował Jan Kwiatkowski, mieszkaniec Czarnej.

- Jaka jest różnica między skanalizowaniem jakiegoś regionu miasta w jednej gminie, a w drugiej? Jeżeli wnioski przechodzą formalnie, to w ocenie merytorycznej jaka jest różnica? Praktycznie nie ma. Poza tym, że wniosek jest z tej czy z tamtej gminy - Tadeusz Matejko.

- Uważa pan, że Łapy mają lepsze dojścia? - zapytał Kurier Lokalny.

- Sami państwo odpowiedzcie sobie na to pytanie - odparł burmistrz Czarnej.

- Czy to nie jest wygodne tłumaczenie? - Jan Kwiatkowski.

- Mogę podać przykłady. Jeżeli weźmiemy “Orliki 2012". Tam było świetne założenie - jeden “Orlik" w powiecie (w niektórych dwa). Proszę powiedzieć jaka jest różnica między gminą Czarna Białostocka, która złożyła też akces, a innymi? Nasza gmina nie mam żadnej pełnowymiarowej hali, mamy stadion z jedną płytą. Jeżeli porównamy to z Wasilkowem i Supraślem, które dostały “Orlika", to gdzie boisko było bardziej potrzebne? - uspokajał Matejko.

- To znaczy, że my nie wejdziemy do programu “Orlik 2012"? - Bożena Bieta.

- Czy to nie będzie ze szkodą dla naszej młodzieży? - Bożena Bieta.

- Boisko będzie trawiaste, oświetlone, ogrodzone - Tadeusz Matejko.

- Będzie wymagała ciągłej konserwacji - Jan Kwiatkowski.

- Ale nawierzchnia sztuczna też wymaga ciągłej konserwacji - burmistrz Matejko.

- Ale może być wykorzystywana osiem miesięcy w roku, a trawiasta nie - Henryk Bieta.

- Dlaczego w innych gminach buduje się boiska i to się opłaca, a nam nie? - głos z sali.

- Składaliśmy też wniosek do programu “Blisko boisko", ale w województwie podlaskim tylko dwie gminy dostały dotację - Tadeusz Matejko.

- Łapy argumentowały swój wniosek tym, że zlikwidowano tam szkołę i część uczniów przeniesiono do innej. To zadecydowało. Co więcej, tam w szkole zainstalowano windę, bo jedno dziecko jest niepełnosprawne, a szkoła jest dwupiętrowa jak nasza - Jan Kwiatkowski.

- My po raz trzeci chcemy rozbudować naszą szkołę i o to walczymy. Wracając do “Orlika", pytam czy wyłożenie w naszym przyzpadku np. 500 tys. zł na boisko, które nie do końca będzie wykorzystywane, jest uzasadnienie, jeżeli w inny sposób możemy zaspokoić tę potrzebę? - burmistrz Tadeusz Matejko.