O wygranej w tym etapie przetargu na dokończenie budowy białostockiego stadionu decydowała najniższa cena.
Pod tym względem najkorzystniejsza była oferta konsorcjum Hydrobudowy. Swoją pracę wyceniło ono na niecałe 254 miliony złotych brutto. Jednak nie wygrała, bo komisja przetargowa dopatrzyła się w niej niezgodności z warunkami przetargu. Okazało się, że Hydrobudowa zbyt późno, bo dopiero w drugim etapie inwestycji, chciała budować chodniki i parkingi.
W tej sytuacji wygrała propozycja Unibepu, o około dwa miliony złotych droższa od oferty Hydrobudowy. Choć nie jest to jeszcze zwycięstwo ostateczne. Teraz uczestnicy przetargu mają jeszcze dziesięć dni na ewentualne odwołania. Potem wszystko musi skontrolować Urząd Zamówień Publicznych.
Jeśli wszystko pójdzie bez problemów, to miasto podpisze umowę z Unibep-em najpóźniej na początku maja. Od tego czasu dostanie on dziewięć miesięcy na dokończenie pierwszego etapu budowy. A potem w ciągu roku cały obiekt ma być dokończony.
To oznacza, że nie będzie dotrzymany ostatnio podawany przez urzędników termin oddania stadionu do użytku, czyli koniec 2013 roku.
- Oddanie całości odbędzie się na początku 2014 roku - przyznał w piątek oficjalnie Adam Popławski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który obecnie nadzoruje tę inwestycję.
Więcej przeczytasz w sobotnim papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?