Zwierzyniec. Tu była szkoła (zdjęcia)
Zwierzyniec. Tu była szkoła
Była to szkoła podstawowa nr 13. Mieściła się w drewnianym budynku. Jedno skrzydło zajmowały sale lekcyjne, następne sala gimnastyczna, z boku sanitariaty - opowiada pani Danuta Dawdo. - Dyrektorem był pan Steć, wychowawczynią naszej klasy pani Rytter. Ja tu również się uczyłam, bo mój tatuś był legionistą.
To była autentycznie zielona szkoła. Kiedy dopisywała pogoda, od wczesnej wiosny do późnej jesieni lekcje odbywały się na powietrzu. Klasy wyglądały następująco: wyłożona deskami podłoga była umieszczona na lekkim podwyższeniu, wchodziło się po dwa, trzy stopnie. Na słupach opierał się dach, drzwi ani okien nie było. Chłopcy czasami wyskakiwali wprost z klasy na trawę.
Podczas pobytu w szkole mieliśmy zapewnione śniadania i obiady. Jak było ciepło, to jedliśmy na werandzie.