[galeria_glowna]
- Nasza szkoła nie będzie się różniła od takich samych ośrodków w Holandii, które uchodzą za najlepsze w Europie - cieszy się Bogusław Zarzecki, wicedyrektor szkoły.
To najprężniej rozwijająca się szkoła kształcenia zawodowego w naszym powiecie. Z nowoczesnym budynkiem i kadrą fachowców ma teraz szansę stać się ośrodkiem w stylu akademickiego campusu. Wszystko dzięki rozbudowie.
- Trwa budowa nowoczesnych warsztatów i hali uprawowej. To dwie ogromne inwestycje kosztują 10,5 mln zł. Możemy je realizować m.in. dzięki unijnym funduszom, a dostaliśmy już cztery miliony złotych - mówi Bogusław Zarzecki, wicedyrektor ZS CKR w Janowie.
- Dzięki dotacjom szkoły kształcące specjalistów w konkretnych dziedzinach mogą wyposażyć pracownie i sale warsztatowe w sprzęt niezbędny do praktycznej nauki zawodu - dodaje Urszula Mirończuk z urzędu marszałkowskiego w Białymstoku.
Nowością w Centrum Kształcenia Rolniczego będzie hala uprawowa. Pole o powierzchni 3 tys. mkw. pod dachem będzie służyło uczniom szkoły przez cały rok.
- Takie hale są bardzo popularne w najlepszych ośrodkach szkolenia zawodowego w Europie, np. w Szwecji. Nie będzie to jednak typowa hala upraw, ale miejsce do praktycznego stosowania maszyn rolniczych. Np. zimą, gdy nie można pracować na zewnątrz, uczeń będzie mógł orać ziemię pługiem. Dzięki temu nie straci czasu, a naukę praktyczną będzie miał przez cały rok - wyjaśnia Bogusław Zarzecki.
W budowie są też warsztaty szkolne, które do użytku mają zostać oddane jeszcze we wrześniu. Stworzą one zaplecze infrastrukturalne dla dwóch nowych kierunków kształcenia.
- W przyszłym roku chcemy otworzyć dwa kierunki dzienne: mechanizację rolnictwa z elementami elektroniki i kucharz małej gastronomii. Badaliśmy nasz rynek pracy i właśnie te zawody są poszukiwane. Brakuje zwłaszcza oferty edukacyjnej dla uczniów, którzy chcą kształcić się w zawodzie kucharza małej gastronomii - zapewnia Bogusław Zarzecki.
I to właśnie na potrzeby tych dwóch nowych kierunków budowane są nowoczesne i dobrze wyposażone warsztaty. Zapewnią uczniom odpowiednie zaplecze do zdobywania nowych umiejętności. Ale szkoła dba nie tylko o edukację. Inwestuje też w bazę socjalną.
- Powstaje budynek socjalno-dydaktyczny. To coś w rodzaju internatu. Mogę śmiało powiedzieć, nie tylko na podstawie własnych obserwacji, ale i ocen innych osób, że nasza szkoła zmienia się w campus z prawdziwego zdarzenia - ocenia Bogusław Zarzecki. - Nie mamy się czego wstydzić. Wręcz przeciwnie. Możemy być dumni, że nasza placówka coraz bardziej przypomina najlepsze ośrodki szkolenia rolniczego w Europie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?