Tuż po godzinie 18 na drodze krajowej DK 65 miało miejsce czołowe zderzenie w okolicach miejscowości Żodzie.
Groźny wypadek spowodować miał w sztok pijany kierowca kia pride, który wraz z pasażerem jechał autem pod prąd, dopóki nie zderzył się z ciężarówką.
Droga DK 65 została zablokowana. Przybyłe na miejsce pogotowie ratunkowe udzieliło pomocy kierowcy i pasażerowi. Według naszego informatora obydwaj panowie mieli po 2,5 promila alkoholu.
Szczegółowe okoliczności i przebieg wypadku w miejscowości Żodzie będzie wyjaśniać moniecka policja.
Na razie wiadomo, że auto jechało z Moniek w kierunku Grajewa. Kierowca tira widząc szaleńców chciał uniknąć czołowego zderzenia. Ostatecznie auto miało otrzeć się o naczepę tira.
Podlaska policja potwierdziła, że kierowca miał ponad 2 promile alkoholu. Policjanci mieli wyczuć także alkohol w powietrzu wydychanym przez pasażera. Nie udało się zbadać go na miejscu, bo jako osobę poszkodowaną zabrało go pogotowie do pobliskiego szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?