Ścieżka wygląda jak rozjeżdżona przez samochody. Jedno z aut stoi od razu przy wjeździe na drogę dla rowerów. Omijamy je, ale dalej jest tylko gorzej. Zagłębienia po kołach są na całej długości, aż do miejsca, gdzie ścieżka się kończy. Tutaj jest przejście dla pieszych, a po drugiej stronie zaczyna się droga dla rowerów zrobiona z polbruku. Nie ma przejazdu, więc możemy jedynie zsiąść z roweru i przeprowadzić pojazd przez ulicę.
Cykliści z Rowerowego Białegostoku zwracają uwagę, że aby ścieżka miała ciągłość miasto powinno namalować na ulicy przejazd dla rowerów i postawić tam znak.
- Zasada pierwszeństwa przejazdu ma się tak samo jak na przejściu dla pieszych więc nie spowoduje utrudnień w ruchu samochodów. Można też namalować na drodze dla rowerów białą linię zatrzymania w celu poprawy bezpieczeństwa - tłumaczą.
Co na to miasto? Karol Świetlicki z biura komunikacji społecznej wyjaśnia, że w przyszłym roku przy ul. 27 Lipca rozpocznie się remont i przebudowa.
- Prace na wymienionej drodze będą wykonywane w związku z inwestycjami, które będą realizowane w ciągu ul. 27 Lipca - mianowicie budowa przedłużenia ul. Piastowskiej oraz przedłużenia ul. Gen. Wł. Andersa - mówi Świetlicki. Miasto nie zapomni o rowerzystach i przy ul. 27 Lipca pojawią się wtedy nowe ścieżki rowerowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?