Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół Szkół Mechanicznych w Białymstoku odniósł sukces w Olimpiadzie Techniki Samochodowej

(ab)
Krzysztof Tarasewicz (z prawej) zajął drugie miejsce w Olimpiadzie Techniki Samochodowej. Zwycięzcy dał się wyprzedzić tylko o jeden punkt. Razem z kolegą Krzysztofem Chomikiem drużynowo również wywalczyli drugą lokatę.
Krzysztof Tarasewicz (z prawej) zajął drugie miejsce w Olimpiadzie Techniki Samochodowej. Zwycięzcy dał się wyprzedzić tylko o jeden punkt. Razem z kolegą Krzysztofem Chomikiem drużynowo również wywalczyli drugą lokatę. Wojciech Wojtkielewicz
Łatwo nie było, bo konkurencja była duża. Inni też mieli wiedzę i kwalifikacje - przyznaje Krzysztof Tarasewicz, uczeń Technikum Mechanicznego w Białymstoku.

Ale udało się i Krzysztof zdobył drugie miejsce w tegorocznej Olimpiadzie Techniki Samochodowej. Rywalizował z 10 młodymi mechanikami z całego kraju, którzy dostali się do finału.

Mieli w nim do wykonania dwa zadania. Pierwsze polegało na wykryciu przyczyny niesprawności silnika o zapłonie samoczynnym, który nie dawał się uruchomić. W drugim przypadku trzeba było ustalić, dlaczego silnik pracuje nierównomiernie i słabo reaguje na zmianę położenia pedału przyspieszenia.

Przedstawiciel białostockiej szkoły okazał się w tym najlepszy, zdobywając najwyższą liczbę punktów. W ostatecznej klasyfikacji tylko o jeden punkt wyprzedził go reprezentant Kraśnika, któremu odrobinę lepiej poszedł test teoretyczny.

- Nie zawsze się wygrywa, ale cieszymy się, że jesteśmy w gronie najlepszych - podsumowuje Małgorzata Kiebała, dyrektorka Zespołu Szkół Mechanicznych w Białymstoku. - To kolejne potwierdzenie wysokiej jakości naszego kształcenia.

Drużynowo Krzysztof Tarasewicz razem ze swoim kolegą Krzysztofem Chomikiem również zajęli drugie miejsce.

- W tym roku nie udało się nam zostać najlepszymi, ale w przyszłorocznej edycji olimpiady, już z większym bagażem doświadczeń, na pewno powalczymy o zwycięstwo - zapowiada Krzysztof Chomik.
Ten wynik to także powód do dumy dla nauczycieli zawodu, pracujących na co dzień z chłopcami w szkolnych warsztatach.

- To sukces uczniów, to są diamenty, które my oszlifowujemy - mówi Kazimierz Kurpiński, kierownik kształcenia praktycznego w ZSM. - Ale oczywiście pomagali im w tym nauczyciele ze szkoły. Ćwiczyli również umiejętności praktyczne w zaprzyjaźnionych z nami warsztatach samochodowych.

Podczas olimpiady uczniami z ZSM opiekowali się nauczyciele: Jacek Peczyński i Mieczysław Stalbowski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny