MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zaścianki. Policja zbada czy wiata została zniszczona (zdjęcia)

Julita Januszkiewicz
Julita Januszkiewicz
Zaścianki. Zniszczona wiata na placu zabaw
Zaścianki. Zniszczona wiata na placu zabaw Adam Jakuć
Szef Centrum Kultury i Rekreacji , któremu podlega plac zabaw w Zaściankach podejrzewa, że ktoś celowo zdewastował wiatę nad piaskownicą.

- Prowadzimy postępowanie czy doszło do zniszczenia mienia na placu zabaw w Zaściankach. Powiadomił nas o tym w środę przedstawiciel Urzędu Miejskiego w Supraślu - informuje asp. sztab. Aneta Łukowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Adam Jakuć, dyrektor Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu, pod którego nadzorem jest m.in. plac zabaw w Zaściankach potwierdza, że sprawą zniszczonej wiaty zainteresował policję.

- Byłem wcześniej na placu zabaw i nic nie wskazywało na to, by wiata mogła się obsunąć. Podejrzewam, że ktoś musiał użyć ewidentnie dużej siły, by połamać belki. Jeśli policja odczyta zapis z monitoringu, dowiemy się, jaka była faktyczna przyczyna - tłumaczy Adam Jakuć. Dodaje, że kamera jest zamontowana po drugiej stronie ulicy.

Kilka dni temu napisaliśmy, że zawaliło się zadaszenie nad piaskownicą na placu zabaw. Zaalarmował nas o tym jeden z mieszkańców Zaścianek.

- Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby ochrony przed deszczem szukały tam dzieci. Całe szczęście, że nikogo tam wtedy nie było - mówił z ulgą Tomasz Breś z Zaścianek.

Na dowód przysłał nam zdjęcia. Według niego wiatę miała zniszczyć przed tygodniem burza. Nasz Czytelnik skarżył się też na stan zabawek. Na zdjęciach, które nam przesłał widać, że np. wystają w nich wkręty.

- To zagrożenie dla zdrowia i życia naszych dzieci - irytował się Breś.

Adam Jakuć zaprzecza. Zapewnia, że tydzień przed opisywanym przez nas zdarzeniem dokładnie skontrolował plac zabaw.

- Wypisałem wszystkie usterki. Komunalnemu Zakładowi Budżetowemu zleciłem, żeby je naprawili. Usuwano je na bieżąco. Prace zakończono w środę - 11 maja - zapewnia Adam Jakuć. I na dowód także przesłał nam zdjęcia.

Tomasza Bresia to nie przekonuje to.

- Zdjęcia zawalonej wiaty zrobiłem 11 maja o godz. 8 i od razu je wysłałem do mediów. Jestem zadowolony, że ktoś szybko zajął się tematem. Szkoda, że trzeba było angażować prasę. Władze powinny z urzędu zadbać o takie sprawy - komentuje Tomasz Breś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny