Jak zwykle znaki mówią swoje, a rzeczywistość swoje - skarżyła się pani Barbara. - Remont Suraskiej poszedł w zapomnienie, a zakaz wjazdu w tę ulicę stoi, jak stał.
- Osoby, które nie znają dobrze Białegostoku i nie wiedzą, co się aktualnie dzieje w naszym mieście, mogą pomyśleć, że Suraska jest ciągle zamknięta - zauważył pan Jerzy.
Kilka osób dzwoniło do naszej redakcji z uwagami na temat nieaktualnego znaku przy ulicy Skłodowskiej. Wybraliśmy się na miejsce i rzeczywiście, okazało się, że znak stoi tam tak, jakby remont ciągle trwał.
- Przez jakiś czas myślałem, że to zakaz wjazdu w uliczkę przy sądzie - opowiadał nam jeden z parkujących tu samochód kierowców. - Ale przecież przed takimi małymi uliczkami nie ustawia się znaku? - pytał zdziwiony. - To chyba raczej drogowcy zapomnieli zabrać znak i tak to już zostało - zastanawiał się.
Z informacją o pozostawionym przy ulicy Skłodowskiej znaku zadzwoniliśmy więc do departamentu dróg i transportu. Obiecano nam, że zostanie natychmiast zabrany. Tak też się stało.
Już następnego dnia od naszej interwencji znak został usunięty.
Teraz w ulicę Suraską wjeżdżają nie tylko ci kierowcy, którzy wiedzieli, że znak był nieaktualny.
- W końcu wszystko jasne - mówi pan Jerzy. - Nie mam wątpliwości, czy mogę wjechać w Suraską, czy nie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?