Wcześniej, jak pisaliśmy, odrzucił prośbę o wypuszczenie na wolność jego „wspólnika”. Obaj pozostaną za kratami do końca marca. Niewykluczone, że do tego czasu zakończy się prokuratorskie śledztwo.
– Zabezpieczyliśmy nagranie z monitoringu, który był przed lokalem i przesłuchujemy świadków – informuje Ryszard Tomkiewicz, naczelnik wydziału śledztw Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, która prowadzi postępowanie.
Sprawa dotyczy zabójstwa 21-letniego Daniela, który w sylwestrową noc, wraz kolegami wszedł do baru z kebabem i zamówił jedzenie oraz napoje. Następnie wybiegł z lokalu z dwiema butelkami coca-coli, nie płacąc za nie. W pościg za 21-latkiem ruszył Algierczyk, właściciel baru oraz kucharz.
źródło: TVN24
Ten ostatni jest Tunezyjczykiem. Mężczyźni dopadli 21-latka, doszło do szarpaniny. Algierczyk miał przytrzymywać ełczanina, a Tunezyjczyk zadać mu kilka ciosów nożem. Później pozostawili rannego na ulicy i poszli do lokalu.
Obaj cudzoziemcy, decyzją ełckiego sądu zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Tunezyjczyk przed salą rozpraw płakał i zapewniał, że nikogo nie chciał zabić. Prokurator Tomkiewicz, zasłaniając się dobrem prowadzonego postępowania nie chce mówić, czy podejrzani przyznali się do winy.
Po śmierci 21-latka w Ełku, w rejonie baru wybuchły zamieszki, podczas których policja zatrzymała około 30 osób.
Czytaj też: Zabójstwo w Ełku. Zamieszki po śmierci 21-latka trwają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?