Zadawali ciosy nożem i drewnianymi nogami od stołu. Do tego kopali. Uderzali w głowę, klatkę piersiową. Potem wywlekli pobitego 45-latka na korytarz w mieszkaniu i poszli spać. Rano oskarżeni zorientowali się, że Bogdan R. nie żyje. Uciekli stamtąd. Ale zostali zatrzymani. W areszcie, z wyjątkiem oskarżonej Elizy Sz., są do dzisiaj. Na salę rozpraw w Sądzie Okręgowym w Białymstoku Marcina K. i Daniela L. doprowadzili policjanci. Wczoraj ruszył proces.
Czytaj też: Ul. Białówny. Zabójstwo podczas libacji. Policja zatrzymała komplet podejrzanych o krwawą zbrodnię (zdjęcia)
- W ogóle nie brałam w tym udziału. Nie powinnam być oskarżona. Żałuję, że w ogóle tam byłam - powiedziała krótko Eliza Sz. Pozostali oskarżeni też nie przyznali się do winy. Ale nie chcieli składać wyjaśnień ani odpowiadać na pytania o to, co się stało w mikołajkową noc z 5 na 6 grudnia 2014 r. Właśnie wtedy doszło do zabójstwa. W jednym z mieszkań przy ul. Białówny trwała libacja. Kilka razy przyjeżdżała tam policja, jednak mundurowym nie udało się wejść do mieszkania. Śledczy ustalili, że po jednej z takich interwencji Eliza Sz. zaczęła wyzywać Bogdana R. i bić go po twarzy. Powód? Bogdan R. ośmielił się wezwać służby, by ci „wyeksmitowali” ją i jej chłopaka Marcina K. z tamtego mieszkania. Chciał tego gospodarz Andrzej Ł.
Do bicia przyłączyli się Marcin K. i Daniel L. Śledczy ustalili, że najbardziej agresywny był ten pierwszy. To on miał zadać 45-latkowi cios nożem w klatkę piersiową. Wiadomo, że ofiara była bita kilka razy z przerwami. Napastnicy próbowali nawet cucić mężczyznę, wrzucając go do wanny i oblewając zimną wodą.
Właściciel mieszkania Andrzej Ł. wystraszył się całej sytuacji. Wyciągnął zwłoki R. na klatkę schodową, w mieszkaniu wytarł krew. 57-latek usłyszał zarzut utrudniania śledztwa. Sąd odstąpił ostatecznie od wymierzenia mu kary, choć w pierwszym procesie skazał. Kwestią zabójstwa, po uchyleniu w II instancji, zajmuje się ponownie. Wczoraj rozpoczął przesłuchiwanie świadków. Kolejna rozprawa w piątek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?