Jednym z zadań inwestycyjnych miasta w 2009 roku było docieplenie budynków komunalnych. Ze sprawozdania z wykonania miejskiego budżetu wiadomo, że kosztowało to nas ponad 920 tysięcy.
Kolejne remonty w tym roku
W tym roku plany inwestycyjne obejmują ocieplanie kolejnych 13 budynków. Kredyt zaciągnięty przez miasto rzeczywiście (w jakiejś mierze) spłacają wszyscy mieszkańcy, bo 19,5 mln złotych z dochodów gminy to głównie wpływy z podatków i opłat od osób fizycznych i przedsiębiorców. Czy więc miasto powinno zaciągać zobowiązania, które służą podnoszeniu standardu mieszkań dla pewnej grupy?
- Nie rozumiem tego - mówi Krzysztof, nasz Czytelnik. - Na remont mojego domu nikt poza mną nie bierze kredytu i nikt go za mnie nie spłaca. Dlaczego więc ja mam ponosić koszty ocieplania czyjegoś domu?
Taka jest ustawa
Dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Hajnówce wyjaśnił nam, że zaciąganie kredytów przez urząd miasta nie jest spowodowane złą kondycją finansową firmy, a jedynie obowiązującymi przepisami prawa.
- Przepisy mówią, że jeśli jednostka należy w stu procentach do gminy, to my jako zarządca nie możemy zaciągnąć kredytu. Musi zrobić to właściciel, w tym wypadku miasto Hajnówka - tłumaczy dyrektor ZGM Anatol Łapiński.
Z wyjaśnieniami nie zgadza się podejmujący ten temat na ostatniej sesji rady miasta Bogusław Łabędzki z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
- Kredyt na termomodernizację budynków ZGM powinien być spłacany przez zarządcę. Jego kosztami nie mogą być obciążani wszyscy hajnowianie. Przychodzi mi do głowy, żeby zwrócić się do burmistrza z prośbą by zaciągnął i spłacił kredyt ze wspólnych pieniędzy budżetowych na docieplenie mojego domu. Dziwię się, że nie poprosił o to także prezes Spółdzielni Mieszkaniowej - komentuje Bogusław Łabędzki.
Radni mają wątpliwości
Współdziałanie finansowe gminy ze swoimi jednostkami budżetowymi polega nie tylko na zaciąganiu kredytów i ich spłacaniu.
Wątpliwości radnych opozycji wzbudziło także przekazanie przez Hamech działki w zamian za zaległości podatkowe. Teren ten ma trafić do Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych, miejskiej spółki, która w ten sposób wzbogaci swój kapitał. Dzięki tej transakcji gmina Hajnówka straci zaległości Hamechu w podatku od nieruchomości, które powinny zasilać budżet miasta.
- Szukamy oszczędności budżetowych, a jednocześnie bawimy się w rozdawnictwo. Szkoły i biblioteka muszą oszczędzać na czym się da, zaś firmy, które powinny zarabiać dostają prezenty. Taki dłużnik jedną rękę wyciąga do miejskiej kasy po pieniądze, a drugą trzyma w garści to, co jest tej kasie winien i nie chce oddać - podsumowują hajnowscy radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Uważają, że jeśli referat finansowy tak silnie stara się egzekwować wpłaty z podatku od nieruchomości od mieszkańców, może uzależnić wypłaty dotacji od wcześniejszego uregulowania czynszu na rzecz Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Hajnówce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?