Bywam co jakiś czas na ulicy Warszawskiej, mijam stojący u zbiegu z Sienkiewicza bank i aż żal patrzeć, jak ten piękny zabytek niszczeje. Tynk można odrywać płatami, a korzystającym z bankomatów może za kołnierz wpaść niespodzianka - napisał na portalu MM Białystok jeden z internautów.
A kiedyś budynek zajmowany dziś przez Pekao SA był perłą miasta.
- I co ciekawe, od zawsze był związany z bankowością. Była tu m.in. duża sala dla klientów i skarbiec. Na parterze kamienicy mieszkał zaś dyrektor banku i inni pracownicy - mówi Marek Wysocki, miłośnik historii Białegostoku.
Dodaje, że początek historii tej placówki sięga końca XIX wieku.
- Mieścił się tu oddział Wileńskiego Prywatnego Banku Handlowego. Był to w tamtych czasach najważniejszy bank w mieście. Jego klientami byli tacy wielcy przemysłowcy jak: Commichau, Cytron, czy Hasbach - opowiada Wysocki.
Budynek był też gratką dla architektów. Wzrok przykuwała w szczególności bogata w detale, ozdobna elewacja. I nic dziwnego, została ona stworzona w stylu renesansowych pałaców włoskich.
- Dzięki temu bank ma swoją duszę. Szkoda tylko, że nie udało się zrealizować pomysłu, by w jego wnętrzu rósł kasztanowiec - mówi Wysocki.
Była ku temu okazja na przełomie lat 80. i 90. XX wieku, kiedy to placówka przechodziła gruntowną przebudowę. Do kamienicy (zyskała wtedy dodatkowe piętro) dobudowano doskonale w nią wkomponowane przeszklone ściany. I to właśnie we współczesnym skrzydle - w pobliżu kas - miał stać kasztanowiec, który rósł niegdyś obok budynku.
- Niestety, z uwagi na urzędnicze formalności, nie dało się tego zrealizować i drzewo zostało wycięte. Mimo wszystko, budynek przy Sienkiewicza pozostaje jednym z najpiękniejszych białostockich zabytków - twierdzi Marek Wysocki.
Dyrekcja banku zapewnia, że zna problem sypania się tynku ze ścian i przymierza się do remontu elewacji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?