Od bardzo dawna namawiam pana prezydenta, by stworzyć w Białymstoku taką wypożyczalnię - mówi Rafał Rudnicki z PiS. - Mamy w mieście coraz więcej ścieżek, jazda na rowerze stała się wręcz trendy. Tym bardziej, że koszt w skali budżetu miasta nie byłby zbyt duży - przyznaje.
Radny przygotował wniosek do projektu budżetu miasta na 2013 rok o zarezerwowanie pieniędzy na miejską wypożyczalnię rowerów. Wyliczył, że koszt jej uruchomienia (przy założeniu, że składałaby się z 12-15 stacji do wypożyczania oraz 120-150 rowerów) wyniósłby około 750-900 tysięcy zł.
Wygląda na to, że wreszcie pomysł ma szansę na realizację. Bo okazuje się, że podobnie podchodzi do sprawy PO.
- Ja też przygotowałam wniosek do budżetu w tej sprawie - mówi Janina Czyżewska, radna PO. - Ale oczywiście nie o to chodzi, aby ścigać się na wnioski. Po wakacjach będziemy mieli spotkania w sprawie budżetu i będziemy o tym rozmawiać. Spotkam się też w tej sprawie z panią skarbnik.
Radna Czyżewska chciałaby, by takie wypożyczalnie powstały na różnych białostockich osiedlach, aby mieszkańcy i turyści mieli do nich łatwy dostęp.
- Bardzo mi zależy, żeby zrealizować ten pomysł - przyznaje Janina Czyżewska. - Coś takiego jest potrzebne w Białymstoku.
Miasto deklaruje, że w tej sprawie spełni wolę radnych. - Jesteśmy zainteresowani powstaniem takiej formy transportu w mieście - mówi Karol Świetlicki z biura prasowego magistratu. - Gdy będą pieniądze, rozpoczniemy prace. Jeśli tylko radni miejscy uchwalą taką pozycję w budżecie, to bardzo chętnie ją zrealizujemy.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?