Wyrok w sprawie kradzieży na tzw. wnuczka białostocki sąd okręgowy miał wydać wczoraj. Doszedł jednak do wniosku, że proces trzeba wznowić. Postanowił jeszcze raz dokładniej przesłuchać niektórych świadków.
- Chcemy uzupełnić postępowanie i być może zmienić kwalifikacje czynu - tłumaczył sędzia.
Przypomnijmy. Proces Sylwestra P. , Tadeusza K. i Partyka G. zakończył się w połowie lipca. Prokuratura oskarżyła mężczyzn o liczne oszustwa. Domagała się kary od roku i 2 miesięcy do 4,5 roku więzienia.
Mężczyźni działali w całej Polsce. W 2008 roku oszukali metodą na tzw. wnuczka prawie 20 osób. Ich łup szacuje się na prawie 180 tysięcy złotych.
Na swoje ofiary wybierali głównie osoby starsze. Typowali je na podstawie książki telefonicznej. Jeden z nich dzwonił do takiej osoby i podawał się za jej wnuczka lub siostrzeńca. Prosił o pilną pożyczkę. Po pieniądze wysyłał kolegę.
Starsi ludzie płacili im nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dopiero po kilku godzinach w czasie rozmowy z rodziną orientowali się, że zostali oszukani.
Okazuje się też że to nie jedyni oszuści wykorzystujący łatwowierność starszych ludzi. Podlaska policja ciągle notuje takie przypadki. Od początku roku w naszym województwie metodą na wnuczka zostało już okradzionych 36 osób.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?