Nieznajomy powiedział, że nie ma pieniędzy i nikt nie chce go przyjąć.
Jak się okazało mężczyzna postanowił odwiedzić swojego kolegę mieszkającego w Kłodzku.
Nic w tym dziwnego, gdyby nie sposób w jaki podróżował.
Litwin szedł pieszo aż z Wilna w towarzystwie swojego psa.
Policjanci przyjęli 46-latka. Noc spędził w pokoju dla interesantów, dostał ciepłą herbatę i koc. Rano podziękował wyszedł w dalszą wędrówkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?