Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolontariusze "Szlachetnej paczki" obdarowują potrzebujących prezentami. Ty też możesz pomóc!

Redakcja
Bywa trudno, kiedy trzeba spytać człowieka, co jest mu potrzebne. Niektórych to krępuje. Ale warto. To niesamowite uczucie, kiedy potem wręcza się paczkę - mówi Wojtek Radziwon, jeden z organizatorów "Szlachetnej Paczki". Chociaż finał akcji będzie na święta, już ludzie dobrego serca szukają chętnych do pomocy.

Ty też możesz zostać wolontariuszem

Ty też możesz zostać wolontariuszem

Pomóc może każdy, kto ma chęci i trochę wolnego czasu. Stowarzyszenie "Wiosna" zaprasza do współpracy wszystkie osoby, które chciałyby się zająć organizowaniem sieci wolontariuszy. Liderzy zostaną gruntownie przeszkoleni z zakresu komunikacji i kierowania zespołem, radzenia sobie z sytuacjami trudnymi i stresującymi.
Żeby się zgłosić, wystarczy wysłać maila:
[email protected]
lub zadzwonić pod numer
505 509 120.

W zeszłym roku do jednej z rodzin zawieźliśmy lodówkę. Kobieta, która ją dostała, aż popłakała się ze szczęścia. Marzyła o lodówce. Dziękowała nam, a przecież my jesteśmy tylko pośrednikami - opowiada Wojtek.

Wolontariusze "Szlachetnej paczki" przygotowali w zeszłym roku prawie milion prezentów. Obdarowali 150 rodzin. W tym chcą jeszcze więcej. Ich idea jest prosta - chcą skutecznie pomagać.

- Szukamy wolontariuszy, bo pracy z roku na rok jest coraz więcej - mówi Wojtek.

To nie jest przypadkowe pomaganie

Dlatego młodzi ludzie najpierw szukają rodzin, które potrzebują pomocy. Sami odwiedzają je w domach. Sprawdzają, czego im rzeczywiście potrzeba, bo nie chcą, by paczka była przypadkowa. I nie sprawiła radości.

- To najtrudniejsza część. Bo trzeba wejść do domu zwykle biednego człowieka i ocenić jego potrzeby - przyznaje Wojtek.

Potem na tej podstawie wypełniają szczegółowe ankiety. Z tego powstaje anonimowa lista potrzebnych rzeczy, która trafia do Internetu. I tam odnajdują je ofiarodawcy. Nie poznają tych, którym pomagają. Tylko na podstawie listy każdy wybiera sobie rodzinę, którą chciałby wspomóc. I przygotowuje jej paczkę.

- Często ofiarodawcy bardzo angażują się w przygotowanie paczki. Dzwonią do nas i pytają np., jaki smak kisielu wolałyby dzieci. Albo pytają o kolor zeszytów - opowiada Wojtek.

Paczka na święta

Gotowe paczki trafiają do magazynu. I czekają. Dwa tygodnie przed świętami wolontariusze rozwożą je do domów. Mają na to tylko trzy dni.

- Kiedy przywozimy paczki, to jest wielkie święto. Dzieci wypakowują wszystko, a potem same włażą do pudełek. Aż piszczą z radości. Zwyczajnie nie mogą się nacieszyć - przyznaje Wojtek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny