Więcej urodzeń, wyraźny spadek ubóstwa, wzrost popytu na rynku lokalnym i impuls do rozwoju gospodarczego Podlasia – to tylko część zmian, które zdaniem wojewody podlaskiego, spowodował rządowy program 500 Plus. Bohdan Paszkowski podsumował wczoraj (10 kwietnia) trzy lata funkcjonowania tej inicjatywy w naszym regionie.
- To pierwszy od transformacji ustrojowej program, w którym rząd daje wyraz zaufania do rodzin, poszanowania ich autonomii – to właśnie rodziny decydują, na co przeznaczyć świadczenie. Takie kompleksowe podejście pozwoliło na zniwelowanie obaw wielu Polaków przed powiększeniem rodziny - podkreślił Paszkowski.
Zobacz też: Podlaska Marka 2018. Ogłoszono 21 nominowanych do nagrody. Ruszyło internetowe głosowanie [ZDJĘCIA, WIDEO]
Według statystyk w Podlaskiem z funduszy 500+ skorzystało dotychczas ponad 74 tys. rodzin - 118 tys. dzieci. Od początku trwania programu trafiło do nich 2,2 mld zł. Ale pieniędzy na świadczenia rodzinne ma być jeszcze więcej. Od 1 lipca każde dziecko w Polsce będzie otrzymywać świadczenie 500+ (dotychczas było wypłacane na drugie dziecko).
- Z naszych szacunków wynika, że poza obecnymi 118 tys. dzieci, kolejne 100 tys. osób może otrzymać świadczenie - wyliczał wojewoda.
W skali kraju od momentu uruchomienia programu kosztował on blisko 68 mld zł. Korzysta z niego 3,62 mln dzieci, czyli 52 proc. wszystkich dzieci do lat 18 (według danych z lutego 2019 roku).
Rodzi się więcej dzieci?
500 Plus miało być lekarstwem na małą liczbę urodzeń w Polsce. Według danych Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku współczynnik dzietności w skali kraju wzrósł z 1,29 w 2015 r. do 1,45 w 2017 r. Zatem liczba urodzeń w Podlaskiem wzrosła z ponad 10 tys. w 2015 do ponad 12 tys. w 2017 r.
Czytaj również: Fotografia noworodkowa. Artyści z całej Polski przyjadą do Białegostoku by uczyć się robić zdjęcia noworodkom (zdjęcia)
Wojewoda podlaski dodaje, że oprócz tego zmniejszyła się liczba osób objętych pomocą społeczną – z ponad 100 tys. w 2016 r. do nieco ponad 80 tys. w 2018 r.
"Rząd powinien zapobiegać "przepijaniu 500+"
Program Rodzina 500+ ma na celu m. in. poprawę jakości życia, bezpieczeństwa materialnego polskich rodzin i wyeliminowanie nierówności społecznych. Rząd podkreśla, że inicjatywa przebudowała życie wielu Polaków.
Z programu od początku jego trwania korzysta rodzina Kondraciuków z Białegostoku. Mają trójkę dzieci, ale świadczenia pobierają tylko na dwójkę potomstwa.
- Program nie zrobił rewolucji w naszym domowym budżecie. Nadal pracujemy, żyjemy na takim samym poziomie, ale i nasze miesięczne wydatki nie zmieniły się drastycznie w ciągu 3 lat od pierwszej wypłaty tego świadczenia - mówi Ola Kondraciuk z Białegostoku.
Dodaje, że pieniądze stara się odkładać, by dzieci w przyszłości miały zabezpieczenie finansowe. I chociaż program ocenia pozytywnie, to zaznacza że jest w nim wiele niedociągnięć.
- Przykładowo sam proces przyznawania świadczenia ma wiele luk, przez co wiele rodzin mimo starań nie otrzymało dofinansowania. Zastanawiające jest także, czy w związku z wypłacanym zasiłkiem są przeprowadzane kontrole na co te pieniądze są wydawane. Rząd przede wszystkim powinien zapobiegać "przepijaniu 500+" - dodaje młoda mama.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?