Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Nowicki nie chce oddawać medali! „Dla mnie to jest wielka motywacja”

AK
PS
– Dla mnie to jest wielka motywacja, żeby jeszcze się nie dawać ogrywać młodym zawodnikom. Oni nie mogą widzieć, że my, stare wygi, oddajemy pole. Nie zamierzam rezygnować z medali i zawsze umiem wyłączyć myślenie o byciu faworytem – mówi Wojciech Nowicki, aktualny mistrz olimpijski i wicemistrz świata w rzucie młotem. Utytułowany zawodnik wrócił już z Budapesztu do Polski, ale na wakacje się nie wybiera.

Nowicki w trakcie ostatnich ośmiu lat zdobył aż dziesięć medali najważniejszych światowych imprez – igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i mistrzostw Europy. – Przez osiem lat potwierdzałem swoją formę na wszystkich imprezach i zdobyłem dziesięć medali. Myślę, że to jest bardzo dobry wynik i wielu sportowców chciałoby się móc tym pochwalić. Każdy rok jest dla mnie dobry i z tego się cieszę. Zacząłem to doceniać niedawno, patrząc z perspektywy czasu na poprzednie lata – mówi młociarz InPost Team.

Jeszcze przed wyjazdem z Budapesztu Nowicki uczcił swój medal zjedzeniem tradycyjnego węgierskiego gulaszu, a później wrócił do Polski. Mistrzostwa świata były bowiem jego ostatnim startem w tym sezonie.

– Niestety wakacje muszę jednak odłożyć. Planuję pojechać z rodziną na pierwszy obóz do Zakopanego i to będą nasze mini wakacje. Jest dużo obowiązków, żona pracuje, dzieci idą do szkoły i przedszkola, a ja mam jeszcze sporo zobowiązań, zwłaszcza wojskowych. Jak skończę karierę sportową to może uda się wyjechać na normalne wakacje, bo teraz obowiązków jest sporo, a ja niczego nie zawalam, więc przyjemności odkładam na bok – podkreśla.

Znakomity polski młociarz dziwi się rozczarowaniu kibiców startem biało-czerwonych w konkursie rzutu młotem. Nowicki zdobył w nim srebro, a borykający się z kontują Paweł Fajdek, który od 2013 roku wygrywał wszystkie mistrzostwa świata, zakończył zawody na czwartym miejscu.

– Razem z Pawłem przyzwyczailiśmy kibiców do tego, że zawsze bierzemy dwa z trzech medali i być może dlatego słychać głosy rozczarowania. Ja rozczarowany nie jestem, bo młodzi mocno naciskają i czuć to bardzo mocno. Ja nie chcę się poddawać, będę walczył i Paweł na pewno też będzie, żeby pola zbyt łatwo nie oddać – dodaje Nowicki,

Wielką pasją młociarza InPost Team są motocykle, ale okazje się, że na razie Nowicki również z tej przyjemności zrezygnował. – Motocykl na razie sprzedałem, bo musiałem trzymać go daleko od domu, przez co mało na nim jeździłem. Po igrzyskach w Paryżu planuję przeprowadzkę do domu po remoncie i wtedy będę miał garaż, więc motocykl będzie miał gdzie stać. Teraz miałem z tym problemy, więc uznałem, że nie ma to sensu – wyjaśnia.

Przygotowania do nowego sezonu, którego zwieńczeniem będą igrzyska olimpijskie w Paryżu, Wojciech Nowicki rozpocznie za dwa miesiące.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wojciech Nowicki nie chce oddawać medali! „Dla mnie to jest wielka motywacja” - Gazeta Pomorska

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny