- Różnica na dzień dzisiejszy jest taka w porównaniu do jesieni, że nie otwieramy wyniku. Gdy robi to rywal, scenariusz układa się po myśli przeciwnika - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej w Zabrzu po porażce 1:2 z Górnikiem trener Adrian Siemieniec.
Trudno się z nim nie zgodzić, bo Żółto-Czerwoni mieli znakomitą okazję na objęcie prowadzenia, zmarnowaną przez Jesusa Imaza, a potem trafił Górnik i nastawił się na kontry. Strzelił z nich jeszcze jednego gola, a mógł pokusić się o kolejne trafienia. Jagiellonii tylko raz w tym roku udało się w PKO Ekstraklasie zdobyć bramkę przed rywalami i skończyło się to jedynym zwycięstwem - 3:1 w Łodzi z Widzewem.
Wnioski po meczu Jagiellonii. Kan Caliskaner: Musimy temu zapobiegać
W pozostałych występach wynik otwierali przeciwnicy i Duma Podlasia przegrała po 1:2 z Lechem Poznań u siebie oraz Górnikiem na wyjeździe i rzutem na taśmie uratowała remis 1:1 z Ruchem Chorzów w Białymstoku. Zwraca uwagę fakt, że Podlasianie ani razu nie zachowali czystego konta, a większość bramek stracili po stratach i szybkich kontrach rywali.
- Musimy zdawać sobie sprawę, że odpowiedzialność za piłkę spoczywa na naszych barkach nie tylko w momencie jej posiadania, ale także w chwili, kiedy ją tracimy. Musimy zawsze mieć na uwadze to, który piłkarz drużyny przeciwnej może nam piłkę zabrać. Trzeba temu zapobiegać - zauważa w klubowych mediach Kaan Caliskaner, który w starciu z Górnikiem strzelił swego pierwszego gola w białostockim zespole.
Wnioski po meczu Jagiellonii. Strzelają dużo, ale niecelnie
Poprawa gry defensywnej wydaje się być priorytetem Żółto-Czerwonych. Ciężko się gra, kiedy z góry można zakładać, że tak czy inaczej straci się bramkę, wiec tak naprawdę już przed meczem jest 0:1. Jagiellonia prezentuje atrakcyjny, ofensywny styl gry, a to wiąże się z ryzykiem utraty piłki. Tyle, że od przechwytu przez przeciwnika do gola zawsze jest mniej lub więcej czasu i wypada popracować nad asekuracją.
Gra ofensywna to największy atut Jagiellonii, która mając na koncie 51 trafień jest pod tym względem bezkonkurencyjna w lidze. Rywale trafiają w 2024 roku w każdym meczu, ale to samo czyni też Jaga. Problemem są rozregulowane celowniki białostoczan. Biorąc pod uwagę mecze z Lechem, Ruchem i Górnikiem, przewaga drużyny trenera Siemieńca w liczbie oddanych strzałów jest przytłaczająca - 51:25, ale już w uderzeniach celnych jest remis 11:11, a w golach Podlasianie są na minusie - 3:5.
Cena za dogrywki była wysoka
Obawy co do meczu w Zabrzu budziła rozegrana w meczu Pucharu Polski dogrywka z Koroną Kielce i krótki okres czasu na regenerację sił. Wydaje się, że cena za 120 minut walki była wysoka. Co prawda Żółto-Czerwoni zdołali z Górnikiem zdobyć bramę na 1:2, ale potem zabrakło im sił na wyrównanie.
Nie tylko Jaga zapłaciła w lidze za pucharową dogrywkę. Oto bowiem wynik zespołów PKO Ekstraklasy, które w środku tygodnia rozegrały po 120 minut:
- Jagiellonia Białystok - 1:2 z Górnikiem Zabrze (wyjazd)
- Widzew Łódź - 1:2 ze Śląskiem Wrocław (wyjazd)
- Lech Poznań - 0:4 z Rakowem Częstochowa (wyjazd)
- Pogoń Szczecin - 1:1 z Legią Warszawa (wyjazd)
- Korona Kielce - 0:1 z Zagłębiem Lubin (wyjazd).
Remis zdołała wywalczyć zatem najlepiej jak na razie prezentująca się w 2024 roku w lidze Pogoń. Pozostali przegrali, więc trzeba się cieszyć, że Żółto-Czerwoni przynajmniej awansowali, bo pozostali nie mają ani półfinału Pucharu Polski, ani ligowych punktów.
Najważniejszy wniosek jest jednak taki, że wciąż sytuacja Jagiellonii jest bardzo dobra. Wystarczy bowiem, że w piątek 8 marca Żółto-Czerwoni wygrają u siebie ze Śląskiem Wrocław i powrócą na szczyt ligowej tabeli.
- Jestem przekonany, że zła karta niebawem odwróci się i będziemy otwierać wynik meczu. Wtedy scenariusz potyczki będzie toczył się według naszego planu. Na pewno stać nas na to - deklaruje trener Siemieniec. Oby tak było.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?