Emilia Andrzejewska to specjalistka od kawy. Wie, jak zaparzyć idealne espresso – prawdziwą esencję kawy. No i jak przyrządzić smakowite drinki na bazie tego napoju. Nic dziwnego – przez kilka lat pracowała w jednej z białostockich kawiarni. A poza tym kawa to jej pasja. Jeździła na kursy, kupowała książki o kawie, czytała o niej w Internecie.
Za to Marcin Zalewski, choć z wykształcenia jest kelnerem, pracował jako barman. Ma nawet certyfikat potwierdzający umiejętności: barmańskie i somelierskie. – Równo rok temu pomyślałem: Oboje mamy doświadczenie, wiedzę i umiejętności. I pomysł, jak je wykorzystać, by zarabiać na tym pieniądze. Dlaczego by nie zaryzykować? – opowiada pan Marcin.
Postanowili otworzyć firmę cateringową. – Ale nie taką, która serwuje jedzenie – uśmiecha się pani Emilia.
Ich specjalnością są mobilne bary: z kawą oraz z drinkami.
– To miała być alternatywa dla termosów z kawą, które stoją na stołach w czasie konferencji, bankietów czy wesel – mówi pani Emilia. – My przyjeżdżamy z własnym ekspresem, kawowe ziarna mielimy na oczach gości i z nich przygotowujemy espresso, puszyste cappuccino, delikatne latte.
Drugą propozycją firmy Essenza są bary z drinkami. – Młodzi coraz częściej odchodzą od wódki na stołach weselnych. Chcą czegoś bardziej eleganckiego i nowoczesnego. A drink w arbuzie czy kokosie taki właśnie jest – uśmiecha się pan Marcin. – Nowością na rynku są też organizowane przez nas pokazy barmańskie w niezwykle widowiskowym stylu flair – chwali się.
Od pomysłu do zarejestrowania firmy minął zaledwie miesiąc.
– Pomysł powstał na początku roku, a już w marcu wystawialiśmy się na targach ślubnych – mówi pan Marcin.
Dlaczego? Bo wiedzą, że reklama to podstawa. – Pierwsze pieniądze, które wydaliśmy, poszły na stronę internetową, zaprojektowanie logo i wizytówki. Reklamujemy się też na branżowych portalach ślubnych – tłumaczy pani Emilia.
Pieniądze musieli też wydać na podstawowe wyposażenie: mobilne bary, kieliszki, filiżanki.
– Nie mamy stałej siedziby firmy. Jesteśmy wszędzie tam, gdzie ludzie nas potrzebują: wesela, bankiety, konferencje, przerwy kawowe. Przyjeżdżamy z całym swoim sprzętem: od stołu, obrusu, filiżanki – mówi pan Marcin.
– A serwis kawowy polega na tym, że każdy z gości na obsługiwanej przez nas imprezie dostaje kawę indywidualnie ze specjalnie ułożonego menu – dodaje pani Emilia.
Dlatego na początku zainwestowali w sprzęt swoje oszczędności.
– I do tej pory inwestujemy wszystko, co zarobimy – uśmiecha się pan Marcin. – Mieliśmy szczęście udało się nam też zdobyć dodatkowe pieniądze, z Unii. – Był konkurs na dotacje„Akademia młodego biznesmena” – opowiada pani Emilia. – Sami napisaliśmy biznesplan. I udało się. Dotację nam przyznano.
Już wiedzą, na co ją wydadzą.
– Kupiliśmy fontannę czekoladową i fontannę szampańską – wymienia pan Marcin.
Na razie pracują we dwójkę. A jak mają duże zamówienie – zatrudniają kogoś na umowę zlecenie.
Rady dla początkujących
- Rób to, potrafisz i czym się interesujesz. Wykorzystuj swoje doświadczenie. Jeśli nie ma się pojęcia o danej branży, to jest bardzo trudno.
- My mieliśmy szczęście, ze się wbiliśmy w niszę. Ale takich nisz na Podlasiu jest jeszcze dużo. Warto ich szukać.
- Staraj się o wsparcie rodziny i znajomych.
- Staraj się o dotacje unijne. Dotacje nic nie kosztują – nie trzeba ich spłacać, tylko poświęcić swój czas i włożyć niemało pracy.
Komu się udało
„Im się udało” to cykl, w którym prezentujemy ciekawych ludzi i ich sposób na życie. Jeżeli prowadzisz firmę, stworzyłeś „coś z niczego”, odniosłeś sukces zawodowy – podziel się z nami i Czytelnikami swoją receptą na powodzenie i satysfakcję w interesach.
Kontakt: tel. 85 748 96 59,
e-mail: [email protected]
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?