Los Macieja Skorży zależy od postawy zespołu w piątkowym meczu w Białymstoku.
W niektórych mediach już pojawiło się nazwisko następcy Skorży, którym miałby zostać Niemiec - Winfried Schafer. Były selekcjoner reprezentacji Kamerunu był zresztą przymierzany do Wisły wcześniej, ale wówczas zdecydowano się powierzyć drużynę obecnemu szkoleniowcowi.
- Byłoby dobrze, gdyby jednak trener Skorża został z nami. W kolejnym meczu zagramy również dla niego, ale nie mogę obiecać, że pokonamy Jagiellonię - powiedział napastnik Wisły Paweł Brożek, po poniedziałkowym treningu zespołu.
Umieją wychodzić z kryzysu
Piłkarze mistrza Polski nie tak wyobrażali sobie początek wiosennych zmagań. Przewaga nad innymi zespołami została roztrwoniona i to, że wiślacy wciąż są liderem ekstraklasy, zawdzięczają tylko Legii Warszawa, która także spisuje się poniżej oczekiwań. Porażka, lub nawet remis w Białymstoku z pewnością nie pozostaną bez reakcji właściciela Wisły - Bogusława Cupiała.
- Wbrew temu co się mówi, zamierzamy udowodnić, że umiemy wychodzić z kryzysu. To zawsze cechowało ten zespół - dodaje Brożek, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Podczas pracy w Krakowie posada Skorży już dwukrotnie była tak mocno zagrożona jak teraz. Najpierw mówiło się o jego dymisji po porażkach w eliminacjach Ligi Mistrzów z Levadią Tallin. Wówczas zwolniono jednak tylko dyrektora sportowego Wisły - Jacka Bednarza.
Podobna sytuacja nastąpiła jesienią ubiegłego roku, po przegranych meczach z Lechem Poznań, Cracovią Kraków i Legią. Biała Gwiazda zanotowała jednak udany finisz rundy i po trzech kolejnych wygranych sprawa ucichła.
Teraz jednak temat powrócił i niewykluczone nawet, że decyzja o dymisji Skorży już zapadła. Właściciel Wisły - Cupiał przebywa jednak za granicą i wróci do kraju dopiero 15 marca, a więc trzy dni po meczu w Białymstoku. Piłkarze nie wierzą jednak w taki scenariusz.
- Z trenerem Skorżą zdobyliśmy dwa tytuły mistrzowskie. Będziemy się razem z nim przygotowywać do meczu w Białymstoku. Gorzej już być nie może i wierzę, że teraz będzie już tylko lepiej - komentuje w rozmowie z Przeglądem Sportowym Rafał Boguski, pomocnik Wisły.
O tym, że w piątek nikomu z piłkarzy Białej Gwiazdy nie zabraknie motywacji postarali się kibice krakowskiego klubu. Liczna delegacja odwiedziła zawodników podczas poniedziałkowego treningu i przedstawiła im swoje racje. Fani Wisły weszli swoim pupilom na ambicję, wręczając im kwiaty, z okazji Dnia Kobiet.
Już raz zwolnili trenera
Jagiellończyków nie powinno to jednak przestraszyć, bowiem w tym sezonie także zmagają się z dużą presją i jak na razie wychodzi im to całkiem nieźle.
Potrzebnych do utrzymania się w lidze punktów trzeba szukać w każdym meczu, niezależnie czy przeciwnikiem jest Legia, Wisła, czy Lech.
W zwalnianiu trenerów białostoccy piłkarze także mają wprawę. Po przegranym meczu z Jagą pracę stracił jesienią trener Polonii Warszawa - Dusan Radolski. Słowackiego szkoleniowca Czarnych Koszul pognębił wówczas Tomasz Frankowski, który zdobył jedyną bramkę meczu. Kibicom żółto-czerwonych z pewnością marzy się w piątek podobny scenariusz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?