MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok. Transmisja meczu w internecie na żywo

Wojciech Konończuk [email protected]
Kapitan Jagiellonii Rafał Grzyb walczy z kontuzją, ale jest nadzieja, że zagra dziś przeciwko Wiśle Kraków.
Kapitan Jagiellonii Rafał Grzyb walczy z kontuzją, ale jest nadzieja, że zagra dziś przeciwko Wiśle Kraków. Andrzej Zgiet
Nikt w Jagiellonii nie ma złudzeń, że dzisiejszy mecz w Krakowie z Wisłą będzie ciężką przeprawą.

Nie przypominam sobie łatwego meczu w ekstraklasie, więc to żadna nowość - mówi trener białostoczan Michał Probierz. - Nad atutami Wisły długo można się rozwodzić, bo składzie jest wielu rutynowanych, bardzo dobrych jak na naszą ligę zawodników. Ale znamy swoją wartość, mamy pomysł na ten mecz i powalczymy o zwycięstwo - dodaje.

Podstawowym problemem żółto-czerwonych jest kontuzja ich kapitana - Rafała Grzyba. Wiślacy mają bardzo dużo atutów w środku pola (Semir Stilic, Łukasz Garguła, Rafał Boguski) i obecność doświadczonego, defensywnego pomocnika wydaje się być wręcz obowiązkowa. Nikt, tak jak Grzyb nie będzie umiał rozbijać ataków Białej Gwiazdy.

- Mam po mecz z Podbeskidziem stłuczoną stopę, a raczej jej podeszwę. Odczuwam ból, ale mam nadzieję, że nasza sztab medyczny postawi mnie na nogi - mówi Grzyb. - Stuprocentowej pewności co do tego, że będę do dyspozycji trenera jednak nie ma - zaznacza.

Znając twardy charakter kapitana naszego zespołu można mieć sporą nadzieję, że zagra dziś przeciwko krakowianom. Grzyb uczestniczył wczoraj w rozruchu i pojechał pod Wawel. Wykluczony jest za to udział Martina Barana. Słowak nabawił się kontuzji w meczu z Góralami i ktoś będzie musiał go zastąpić na prawej obronie. Będzie to prawdopodobnie Adam Waszkiewicz lub Filip Modelski.
- Odczuwamy jeszcze skutki ubiegłotygodniowej wyprawy do Łęcznej i Głogowa. Wisła jest w lepszym położeniu, bo w Pucharze Polski z Lechem Poznań wystawiła rezerwy - zauważa Probierz. - Ale musimy sobie poradzić, nawet na tak trudnym terenie i z tą myślą jedziemy do Krakowa - dorzuca.

Podobnego zdania jest też Grzyb.

- Wisłę trzeba szanować, ale nie wolno się jej bać. Inaczej podróż przez całą Polskę nie miałaby sensu. Przecież w tabeli dzieli nas tylko punkt, więc z pewnością stać nas, by nie wrócić do domu z niczym - przekonuje kapitan Jagi.

Problemy mają białostoczanie, ale nie brak ich także w obozie Białej Gwiazdy. Kibice Wisły są wściekli na klub i zespół za porażkę w derbach z Cracovią (0:1) oraz za odpuszczenie Pucharu Polski z Lechem (0:2). Doszło do tego, że pojawiły się pogłoski o rychłej dymisji trenera Franciszka Smudy. Zarząd wydał nawet specjalne oświadczenie zaznaczając, że pozycja szkoleniowca jest niezagrożona. - Chcemy zagra swoją piłkę i znów zacząć strzela gole, chociaż Jagiellonia nie jest łatwym rywalem - mówi Smuda.

W ekipie gospodarzy za nadmiar kartek pauzować będzie dziś prawy obrońca Łukasz Burliga.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny