[galeria_glowna]
- W Kościele katolickim termin Świąt Wielkiej Nocy zależy od pierwszej wiosennej pełni księżyca i wypada zawsze w niedzielę. Jest to najważniejsze i najradośniejsze święto w roku - mówi ksiądz Tadeusz Kryński, proboszcz parafii Matki Bożej z Góry Karmel w Bielsku Podlaskim.
Wielki Tydzień rozpoczęła Niedziela Palmowa.
- Jest to czas upamiętniający przybycie Jezusa do Jerozolimy. W tym dniu święcimy palmy, nawiązując tym samym do palm, którymi lud witał Jezusa wjeżdżającego do miasta. Natomiast przed Wielkanocą rozpoczyna się okres Triduum Paschalnego, w którym obchodzimy ustanowienie Eucharystii, mękę, śmierć oraz zmartwychwstanie Jezusa - mówi ksiądz Tadeusz Kryński.
W bielskiej parafii, podobnie jak w wielu innych, w Wielki Czwartek kultywuje się tradycję mycia nóg dwunastu parafianom przez kapłana. To nawiązanie do Ewangelii, zgodnie z którą przed ostatnią wieczerzą Jezus umył nogi dwunastu apostołom. W Wielki Piątek wierni adorują krzyż, a w Wielką Sobotę święcone są pokarmy na stół wielkanocny.
- Co roku do koszyczka wielkanocnego wkładam jaja, chleb, wędliny i sól. Jaja to symbol nowego życia, sól oznacza oczyszczenie, chleb ma zapewnić dobry los, a wędlina symbolizuje zdrowie - mówi pani Jadwiga, bielszczanka.
Wieczorem odprawiana jest uroczysta liturgia Wigilii Paschalnej.
Wielkanoc w kościele katolickim
Niedzielę wielkanocną rozpoczyna poranna procesja. Po rezurekcji bielszczanie udają się do domów, aby zasiąść do wielkanocnego śniadania.
- Rozpoczynamy je od podzielenia się święconką. Składamy sobie życzenia pomyślności. Następnie należy spróbować wszystkich potraw, które są na stole. Po posiłku z dziećmi szukamy ukrytego w domu czekoladowego zająca. Ten, kto go znajdzie otrzyma nagrodę - mówi pani Anna, bielszczanka.
Wiele świątecznych tradycji uległo już zapomnieniu. Obecnie obchodzony jest jeszcze zwyczaj oblewania wodą w lany poniedziałek.
- Dawniej popularnym zwyczajem wśród młodzieży było topienie Judasza. Ze słomy robiono wielką kukłę, którą następnie topiono w rzece. W ten sposób karano symbolicznego Judasza za zdradę. Znanymi zwyczajami było też wieszanie śledzia oraz pogrzeb żuru. Rybę przybijano do drzewa, a żur wylewano z naczyń na ziemię. Miało to symbolizować zakończenie okresu Wielkiego Postu. Szkoda, że teraz już się tego nie robi - wspomina pan Janusz Wójcicki, bielszczanin.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?