Za komuny w wiejskich świetlicach kwitło życie kulturalne. Niestety, po zmianie ustroju o nich zapomniano, a ich działalność ograniczono - mówi Marta Szymska, szefowa supraskiego CKiR. Dlatego powstała idea, by na nowo je reaktywować. Ma się w nich skupiać się życie społeczne, kulturalne, artystyczne i towarzyskie lokalnych społeczności.
- Chcemy, by wkroczył do nich wielki świat.Na przykład supraski festiwal "Gloria" mógłby się też odbywać w wiejskich świetlicach - dodaje Marta Szymska.
Dlatego CKiR wzięło udział w konkursie zorganizowanym przez Narodowe Centrum Kultury: "Koncepcje wielofunkcyjnego centrum kultury lokalnej w województwie podlaskim. Projekt "Gmina Supraśl: mała ojczyzna - wielki świat" zwyciężył. Na czym w praktyce będzie on polegał?
- Wiejskie świetlice chcemy przekształcić w pracownie artystyczno- edukacyjne, czyli mini domy kultury - mówi Marta Szymska. Zgodnie z planem mają się tam odbywać zajęcia teatralne, muzyczne, plastyczne, sportowo-rekreacyjne, wystawy oraz projekcje filmowe. W każdej wsi powstaną też place zabaw.
- Najpierw animatorzy przeprowadzą analizę potrzeb kulturalno - artystycznych wiejskiego społeczeństwa - mówi Marta Szymska.
Poza tym obecna kadra świetlic zostania przeszkolona. Usprawni to pracę mini domów kultury. Same placówki zostaną wyremontowane.
Oczywiście, jest to wizja dyrektorki supraskiego Centrum. Czy wejdzie ona w życie zależy od decyzji ministra kultury.
- Projekt powinien ruszyć już we wrześniu. A jego realizacja ma się zakończyć za dwa lata. Oczywiście, później będziemy kontynuować pracę - dodaje Marta Szymska.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?